Myślałam że przesadziłas go na poczatku września , byłoby lepiej bo więcej czasu na ukorzenienie tym bardziej jesli rozluźniałas bryłe korzeniową , ale jak już przesadzony to nie ma co gdybac tylko prosic by pogoda dała mu czas na ukorzenienie się.Im dłuższa jesień tym lepiej. Te opuchlaki i u mnie się pojawiły w tym roku za sprawa żurawek, bede i ja miała kłopot.Do tego czasu żadnego problemu nie było. Miłego dnia Marzenko.

O kurcze, opuchlaki? A gdzie kupowałaś te żurawki???

Nie wiem jak u was ale u nas od czwartku aż do przyszłego tyg pow 20 stopni
Pozdrawiam

A u mnie noce zimne ale nie mroźne w dzień jak słoneczko nagrzeje to nawet nawet ale dzisiaj nieprzyjemny wiatr czekam z ogródkiem do południa pozdrawiam Bogdziu

Bogdziu dawno mnie nie było i staram się nadrabiać wszędzie zaległości, myślę, że wybaczysz mi, że u Ciebie nadrobię tylko pismo obrazkowe ...
zaczęłam już od pięknych lilii i świetnych zdjęć motyli na jeżówkach...
Pozdrawiam serdecznie i wracam oglądać Twoje cudne królestwo

Bogdziu to kolejny, ktorego przesadziałam zostal mi jeszcze jeden do wyrzucenia.... Temu ostatniemu zamierają poszczegolne pedy sukcesywnie od dwoch lat... I postanowilam że koniec walki o niego...

Eh te żurawki.... Miłego dnia jeszcze Ci życze

U nas dzisiaj w nicy było +11, najnizsza temp nad ranem do tej pory wyniosła +6