Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Rododendronowy ogród II.

Rododendronowy ogród II.

rozark 10:36, 24 lut 2015


Dołączył: 27 paź 2014
Posty: 6325
a u mnie kwiatków jeszcze brak
żurawki, bukszpany i trzmielina w niezłym stanie
kiełkuje wszytko co może
tylko zimowity mi przemroziło
____________________
pozdrowionka
Bogdzia 12:17, 24 lut 2015


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
agata19762 napisał(a)
Bogdziu miłego dnia życzę


Również Tobie Agatko.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 12:20, 24 lut 2015


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
rozark napisał(a)
a u mnie kwiatków jeszcze brak
żurawki, bukszpany i trzmielina w niezłym stanie
kiełkuje wszytko co może
tylko zimowity mi przemroziło


Zimowity zimą nie są widoczne to może nie są przemrożone , choc prawdę mówiąc one lubią przemarzac.Zima było dośc lekka , nie powinno byc strat od mrozu raczej od wilgoci jakieś grzyby.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
rozark 12:53, 24 lut 2015


Dołączył: 27 paź 2014
Posty: 6325
z całego poletka to ze 2 są czarne i uschnięte, więc nie narzekam, chociaż mam je parę lat i przesadzałam je na nowe miejsce we wrześniu i widać że nie takie dobre ono jest jak to stare, tam były parę lat i ani jednego przemrożenia, ale było tam bardzo zacisznie pod lawendą i obok muru.

będę odbierać od Karoli ranniki, daleko mieszkasz od Łodzi? może ci podrzucę sadzonki, bez przesadzania się obędzie?

edit doczytała u Karoli, będzie mi pasowało nie martw się, jak chcesz to ci podrzucę bo wybieram się do Lipin po cisy
____________________
pozdrowionka
Bogdzia 13:09, 24 lut 2015


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
rozark napisał(a)
z całego poletka to ze 2 są czarne i uschnięte, więc nie narzekam, chociaż mam je parę lat i przesadzałam je na nowe miejsce we wrześniu i widać że nie takie dobre ono jest jak to stare, tam były parę lat i ani jednego przemrożenia, ale było tam bardzo zacisznie pod lawendą i obok muru.

będę odbierać od Karoli ranniki, daleko mieszkasz od Łodzi? może ci podrzucę sadzonki, bez przesadzania się obędzie?

edit doczytała u Karoli, będzie mi pasowało nie martw się, jak chcesz to ci podrzucę bo wybieram się do Lipin po cisy


Napisałam na pw. Po cisy to chyba jeszcze za wcześnie .
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
barbara_kraj... 20:09, 24 lut 2015


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
Bogdziu, wiesz, Twoje - moje grudniki pączkują! Lada dzień będą kwitły!
____________________
Pozdrawiam - Barbara; Mój 4 arowy azyl... i Wizytówka
jankosia 20:16, 24 lut 2015


Dołączył: 20 mar 2014
Posty: 3124
No i co Bogdziu, padało u ciebie? U mnie w prognozach pokazywali jakiś deszczyk, ale ani kropla nie spadła. Cały dzień cieplutko i czasem słonecznie Natyrałam się Jak głupi osioł
Donoszę też że z mojego wiąza panowie z piłami zrobili jesiona - dziwnie teraz wygląda, ale jest
Jesion się odmienia na jesiona? ... Zrobili jesion? Ech... zmęczenie
____________________
Monika. Gdybym tylko mogła nie wychodzić z ogrodu...
Justyna 20:44, 24 lut 2015


Dołączył: 25 paź 2012
Posty: 2282
Witaj Bogdziu
Mało mi Twoich pięknych zdjęć ptasząt.
Jaką koperkową zamówiłaś? Zwykłą, plena, a może rosea?
Już coraz bliżej do rododendronowo kwitnącego raju
Czytam o licznych planach wycieczkowych, zapowiada się piękny i ciekawy czas
Pozdrawiam serdecznie
____________________
Mój zielony świat / Wizytówka
monteverde 20:47, 24 lut 2015


Dołączył: 31 paź 2010
Posty: 44149
U mnie liście zimowitów już powychodziły pozdrówka Bogdziu
____________________
monteverde-mój kawałek raju - mój kawałek raju II - Kwiatowy ogródek Monteverde
agatanowa 21:39, 24 lut 2015


Dołączył: 13 mar 2013
Posty: 4543
Bogdziu, czytam u Ciebie, bo mi się wydaje, że RH coś sucho mają i że chyba teraz to dla nich taka zdradliwa pora: było kilka dni pięknych, słonecznych,ciepłych, wiosną pachnących, ale ziemia jeszcze zmarźnięta i w nocy mrozy. Śniegi nie puszczają, bo już dawno po nich śladu nie ma, a deszcz nie pada. Rozumiem, że można podlewać mimo ziemi zmarzniętej? Moze coś dotrze do korzonków,przesiąknie?
Budleje od strony południowej chyba zasuszyłam, pięknie się trzymały z listkami, mrozy ich nie skosiły, ale zapomniałam o podlewaniu, a one nawet śniegu tam nie miały, bo to takie miejsce pod balkonem i osłonięte budynkiem. Jeszcze postaram się je uratować.

Pozdrawiam serdecznie
____________________
Serdeczności z Starorzecze na górce ;) Agata
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies