Punkt pierwszy już nieaktualny bo dałam kwiatki.
Punkt drugi-minusem jest ze ziemię też trzeba dla nich przygotowac , na pewno w mniejszej ilości ale jednak.
Punkt trzeci -też tak uważam.Sadze grupami wg pory kwitnienia.O haagach pamiętam.
Bzy dawałam Wam malutkie bo tylko takie wtedy miałam ale czytam ze Twój i Ani dobrze sobie radza wiec sie cieszę.Ciemierników bedzie tak dużo ze nie wypielisz bo łatwo sie zorientujesz. Ja swoje sadze do doniczek i dopiero na jesieni do gruntu , sporo tak naprodukowałam ale mam tylko trzy bo wszystko rozdałam.Jak się ociepli znów siewki pójda do doniczek , najlepiej w nich rosna nie wiem dlaczego ale w gruncie dużo gorzej.
Raz przynajmniej Cie uprzedziłam z Elite .Wprawdzie ten Staccato ale to wsio jedno.W Twojej ziemi to wszystko dobrze rosnie a prymulek pewnie nie masz ode mnie bo te lubią zasadowa ziemię i nachętniej wysiewaja sie w trawie i w goryczkach gdzie sie sypie nawozami zasadowymi.Szkoda ze dzień wcześniej nie napisałas jak Anicie zawoziłam ciemiernika .
Kasiu to nie konwalie tylko korycz która u nas rośnie w lesie i u mnie tak jak zawice sama urosła. wcale jej tam nie chce bo zarośnie mi krokusy ale te leśne wszędzie się wedrą. Konwalii jeszcze u mnie nie widac.Tu wszystko później. Rh jak poczują ciepełko to podnoszą listki ale znów ochłodzenie ma byc , pewnie znów opuszcza chyba zeby deszczyk padał.Ja kupiłam w tym roku 10 albo 11 piwonii już sama nie wiem i tylko jedna nie ma pączka a jedna ma malutki i nie wiem czy zdoła sie rozwinąc , pozostale zakwitna.