Własnie pierwszy zaczyna kwitna to rhododendron Staccato , potem bedzie bardzo do niego podobny Elite, własciwie to one powinny razem kwitnąc ale na razie Elite czeka. Tu zdjecia Staccato , jest mały bo w tamtym roku kupiony.

Bardzo ciekawy ten Staccato. Azurowy taki. Czy on z natury tak słabo ulistnione i długie przyrosty ma? Zagęści się w miarę 'dojrzewania'?

Bogdziu, pamiętam z dzieciństwa takie rudawoczerwone z żółtym środkiem prymulki, nazywały się u nas "Kurze rabki' albo "kurze stopki". Nie widuję już takich w ogrodach. Twoje biale i wyblakłożółte są prześliczne. Już sporo u Ciebie kwiecia rozkwita Będę systematyczniej teraz do Ciebie zaglądać (by nie przegapić cudnego rododendronowo-azaliowego spektaklu), choć z braku czasu częściej po cichutku...

Bogdziu, ależ tego cudnie kwitnącego dobra u Ciebie dużo

Bożenko z moimi piwoniami taka sama sytuacja, ale były kupowane przez córkę ze szkółek w internecie, prosiłam nawet ją żeby reklamowała, ale nie chciała się w to bawić i widzę, ze miała rację, bo wszędzie taka sama sytuacja

Bożenko dziękuję za życzenia

Przyszłam pozachwycac się prymulami. I już nigdy nie powiem, że u mamy na działace są wsiowe kwiaty. dała mi trochę tych starych odmian, a ja kupowałam w sklepie,,, dziś te od mamy są cudne, a te ze sklepu "takie se"

Muszę iść w łaskę do ogródka mamusiowego, Twoja łączka przecudna.