A ja usmiecham sie o foty z wczorajszego popołudnia u Jankosi

Margarete napisał(a)

A ja usmiecham sie o foty z wczorajszego popołudnia u Jankosi

Czekaj, Bogdzia szuka takich żeby bałaganu nie było widać. Może to trochę potrwać

Kurcze coś nacisnęłam i nie chciało mi pisac polskich liter a na dodatek co chwile przełączało na inne strony ale Ania pomogła i już mogę pisac. Dobra , najpierw daje zdjecia a potem inne sprawy.
Jankosia ma swój niepowtarzalny styl a szczególnie chyba kocha drzewa których ciekawe okazy zbiera i na początek taka włsnie brzoza-nazwy zapomniałam.

Zachwyciły mnie łany kocimiętki i schody do domu , takie małe tarasiki, cudne.

Ścieżke z drewnianego bruku ułożyła sama co jest niesamowite i te drzewa...

Jest jeszcze warzywnik i sad i las ale cos się zagapiłam i zdjec nie mam.








i na koniec motylek na kocimiętce.

Dzięki Moniko i wszystkim pozostałym za miły dzień i do zobaczenia.

To ja dziękuję Bożenko Dziękuję za zdjęcia. Nie wygląda na nich wszystko tak źle, kreatywny z ciebie fotograf Do zobaczenia.
P.S. Na śniadanie jadłam twój sernik a młoda wzięła sobie do szkoły I wczoraj znowu była burza i znowu popadało, cudowne powietrze teraz. Całusy

ren133 napisał(a)

Mi tez było miło i ... też uśmiecham się o przepis
Pozdrawiam

Przepis żaden problem , serek Danio -1 kg plus 4 galaretki dopasowane smakiem do owoców jakie bedą na serniku a jesli sernik ,,na wynos" to galaretek 6. Połowe galaretek rozpuscic w ok 1/2 l wody , ostudzic. Serki mocno schłodzone do garnka lub miski i wlac galereki szybko mieszajac. Wlac do tortownicy wyłożenej folia lub papierem do pieczenia i do lodówki. Rozpuscic nastepne galaretki w nieco więcej niz połowie przewidywanej wody, ostudzic.Na serze ułozyc owoce, jagody ,truskawki , maliny itp zalac ostudzona galaretką i znów do lodówki najlepiej na całą noc.Smacznego.

jankosia napisał(a)

To ja dziękuję Bożenko Dziękuję za zdjęcia. Nie wygląda na nich wszystko tak źle, kreatywny z ciebie fotograf Do zobaczenia.
P.S. Na śniadanie jadłam twój sernik a młoda wzięła sobie do szkoły I wczoraj znowu była burza i znowu popadało, cudowne powietrze teraz. Całusy

Nie wygląda źle bo źle nie jest , tylko ta ziemia u Ciebie naprawde trudna, nie zazdroszcze. Miło mi że sernik smakował. Buziaki.