... Bożenko to już wiem jak moja się nazywa w ubiegłym roku kwitła jednym kwiatkiem a teraz jest ich nawet sporo, tylko ich zapach nie powala...
miłej niedzieli życzę i znowu wybywam na tydzień
pa do następnego spotkania tu

Susza daje się we znaki i u mnie, dzisiaj rano trochę popadało, myślałam że podleje ogród a to już koniec deszczyku Ale zazdroszczę Wam tych burz z deszczem.
Bogdzia ta piwonia która zakwitła Ci po wielu latach to kolor ma taki liliowy jak na zdjęciu ? cudna jest, Ja ma b.podobną ale płatki są różowe.

Piwonie śliczne U Jankosi nie będę. Miłej wycieczki i czekam na fotki

Piwonia wyjątkowa. Na takie piękności można czekać.
Widzialam też róże ☺
U mnie taka susza, że ziemia pęka. Wszystkie burze bokiem przechodzą. A moje podlewanie to za mało

Dobrze że popadalo i że sie ochłodziło ale nie musi zaraz w skrajnosci popadac ta pogoda.Pozdrówka.

Zapach byle jaki ale za to nie pokłada sie , pieknie wyglada. Ja chora na nia byłam , kupowałam gdzie popadło ale wszystko małe korzonki, ta była kupiona kilka lat temu , pewnie ze cztery i dopiero zakwitła, myślę ze bedzie ich więcej tylko jak sie krzaki wzmocnia (jeden kwitł jednym kwiatkiem w tamtym roku ale w tym nie kwitnie) . W kazdym bądz razie bardzo się z niej cieszę.Miłego pobytu u wnuczków.

A tu nastepna pięknosc. Też kilka lat nie kwitła , ten rok jest pierwszy i od razu kilka kwiatów. Podobała mi sie zawsze u Irenki , w końcu mam swoją.Krinkled White.