Bardzo się cieszę, że mi pomożesz rozpoznawać ptaszki.
Co do wiązu, cóż, posadziłam go w takim miejscu 7 lat temu by zasłaniał taras od drogi oraz bym go oglądała z kuchni przez drzwi tarasowe, wtedy wydało mi się to jedno z najpiękniejszych drzew. Podejście do ogrodu się zmieniło, drzewa też, ogród również uległ sporej modyfikacji i teraz to drzewo zasłania mi widok na ogród.

Bożenko, na Nowy Roczek kolejnych pięknych odsłon z Twojego ogrodu bym sobie życzyła, a dla Was?
Zdrowia, cierpliwości dla forumowych szwendaczy, i udanego przejścia ogrodu rododendronowego ze snu zimowego do kwitnienia wiosennego.
Oby się obyło bez strat!
Całuski i uściski od Hanusi!

Bożenko całusy na Niwy Rok. Nie ma co się bać tych temperatur. Dwanaście na minusie to maksymalny mróz i tylko dwie noce takie. Pod koniec przyszłego tygodnia już widzę w dzień zero i dwa stopnie na plusie i niewiele zimniej w nocy. Ja wczoraj dostałam dęby czerwone z gołym korzeniem i gdybam co tu z nimi zrobić. Kilofa nie wezmę, do żadnej donicy nie wejdą... Czekam na odwilż Czego i Tobie życzę

Na to własnie liczę ze nie bedzie długo zimno. Deby sadz jak najszybciej , może ziemia jeszcze nie zamarzła głęboko.

Zamarzła niestety Glina potrzebuje więcej czasu a piaseczek to wiesz jak jest? Moment i idzie głęboko. Wczoraj wbijałam paliki wokół derenia pagodowego na ewentualny parawan to umęczyłam się jak diabli. Nie lubię zimy Ale dni się wydłużają, ani się spostrzeżemy a już wiosna będzie

Podobno zapowiadają już ocieplenie babcia wysłuchała, ale od kiedy to nie wiemU nas mroźno, ale śniegu nie ma, a szkoda roślin