Kasiek napisał(a)

Mowimy o tych prawda?

https://pl.wikipedia.org/wiki/Rannik_zimowy

Tak Kasiu własnie o tych , cudne są.

Bożenko, ;póki co , Twoje oglądam. U nas wegetacja dopiero się zaczyna. I stale wilgoć z nieba leci, ale słońca brak. A przecież i krokusy i ranniki i w ogóle wszystka roślinność słońca potrzebuje. Ale 1 marzec już w zasięgu wzroku!

Kasiek napisał(a)

Mowimy o tych prawda?

https://pl.wikipedia.org/wiki/Rannik_zimowy

Kasiu nie wiem dlaczego ale nie moge Ci odpisac na pw, pewnie przez to że masz zamkniety watek. Wiadomosc otrzymałam a odpisac nie mogę ale tak teraz myśle ze do dziewczyn które wogóle wątku nie maja jakos mogę pisac wiec nie wiem co jest grane. Musiałabym podac dane tu nie mogę. Nie wiem czy to wogóle przeczytasz ale moze zajrzysz.

hanka_andrus napisał(a)

Bożenko, ;póki co , Twoje oglądam. U nas wegetacja dopiero się zaczyna. I stale wilgoć z nieba leci, ale słońca brak. A przecież i krokusy i ranniki i w ogóle wszystka roślinność słońca potrzebuje. Ale 1 marzec już w zasięgu wzroku!

Haniu teraz juz poleci jaka by pogoda nie była to i tak te widoki juz za momencik.

Bogdziu ja pisalam z kasia na PW wiec nie wiem dlaczego Tobie sie nie udaje

Napisalam jeszcze raz, moze teraz sie uda?

Basilikum napisał(a)

Bogdziu ja pisalam z kasia na PW wiec nie wiem dlaczego Tobie sie nie udaje

Tym razem sie udało.

Kasiek napisał(a)

Napisalam jeszcze raz, moze teraz sie uda?

odpisałam.

Bogdziu, nie doczytałam dlaczego tak martwisz się o swoje ranniki. Nie mam ich ale im chyba nie są straszne takie zimy jak ta. Masz je pod liśćmi, już wychodzą. Będzie dobrze Też myślę o niektórych bylinach z niepokojem, bo u mnie przy gruncie było - 20 a nic nie przykrywałam na rabatach. Już widzę, że ożanka zmarzła.
Ale będą inne dobra i będziemy się cieszyć

Witaj Bogdziu
Na kilku wątkach widziałam że jesteś osobą polecaną do doradztwa w sprawie rododendronów. Czytałam też twoje forum ale przekopać się przez ponad 5 tysięcy stron to prawie niewykonalne więc pozwoliłam sobie do Ciebie zastukać bezpośrednio bo potrzebuję porady. Otóż pod domem od strony północnej mam taki pas ziemi szerokości ok. 0,60 m. Chciałam tam posadzić rododendrony. Wiem że są odmiany karłowe, bardzo wolno rosnące, które być możne by się nadawały. Którą z nich byś polecała? Jeśli to możliwe to najbardziej by mi się marzyła odmiana która ma ładne ciemnozielone liście i kwitnie na czerwono. Z góry bardzo dziękuję i przesyłam pozdrowienia