A ja tak myślę, co by tu zjeść, a tu takie gołąbki, i ten sernik. Mój M dzisiaj piecze chleb razowy z ziarnami dyni i słonecznika, pierwszy raz, narzeka, że słabo rośnie.Pachnie chlebem, ale próbować będę na śniadanie. Teraz mam ochotę na sernik, Twój.
Na "400" zostawię Ci zamiast kwiatka, coś na świeżo z podróży. Mój mały przyjaciel wciąż sprawdzał, czy za nimi nadążam. Był szczęśliwy, biegał pierwszy, a potem jeszcze szybciej wracał za ociągającą się panią. Z tego szczęścia przebiegł więcej km niż my. Pozdrawiamy Bogdziu.