To ja przypaliłam ale M nic nie zauwazył choc w domu ciemno było , spokojnie tv oglądał .

Pytam go ,,to ty nic nie czujesz że przypaliłam patelnię?" a on mówi ze czuje i dalej tv ogląda

Może masz racje , nie wiem bo nie wypróbowałam ale wiem że chude mleko w takim przypadku zalecaja ale moze innego nie wypróbowali.

Wiem ,wiem Bogdziu,ze są tu miłośnicy lilaków ,uogólniłam zbytnio to we wpisie u siebie .

O wyjeździe na lilaki czytałam .

Bożenko łącze się w bólu mrozowym, u mnie przymrozek chyba 8 noc, tak jak Ania pisze niestety nic to nie zmieni poza smutkiem nad zniszczeniami, ale trzeba mieć nadzieję, że w maju nas przymrozki po takiej petardzie jak teraz nie nawiedzą.
CO do aparatu mnie się wydaje, że ten nowy ma większe możliwości tylko trzeba mu bardziej w ustawieniach pogmerać, też mam Sony i coś o tym wiem

Ja niby techniczna...ale przed zmianą aparatu bronię się skutecznie ze 3 lata już A mój bardzo słabiutki jest. Ostatecznie profesjonalnym fotografem nigdy nie będę, na pewno. To nie moja bajka...
To tak po prawdzie podziwiam Cię, że się na zmianę zdecydowałaś łatwo

Miłego dnia Bożenko mimo wszystko.
Na wiele spraw nie mamy wpływu.

Idę walczyć z chwastami...

buhahahaha po prostu padłam na twarz ze śmiechu..