To podtapianie własnie najfajniejsze. Dotąd widziałam tylko sikorki kąpiące sie na lisciach lilii , pierwszy raz zobaczyłam kosicę że sie na nich próbuje kąpac.Szkoda tylko ze miałam akurat zły obiektyw. Fajnie by było zobaczyc to z bliska.
A mi się podobało u Kindzi jak ma lilie grupami posadzone mogłabym pokombinować u siebie, tylko nie wiem czy cebule sadzi się jesienią czy wiosną. Po czosnkach już się lili nie boję
Róza to William Szekspir.Gdybym miała mniej pracy w ogrodzie pewnie by zdjec i filmików było wiecej i pewnie ciekawe scenki ale duzy ogród to dużo pracy i mało czasu na inne zajecia.
Masz rację u Kasi lilie śliczne były ale tam duzo cieplej niz u mnie.Cebule sadzi sie i wiosną i jesienią obydwa terminy dobre.Ty też na południu mieszkasz to lilie powinny byc piękne.
Bogusiu dawno u Ciebie nie byłam , teraz zajrzę. Dzis chodziłam po ogrodzie i szukałam miejsca na róze czy inne rośliny żeby własnie koloru było wiecej, chyba musze parę rh wyrzucic. Pozdrówka.