No to dobrze że wogóle gdzies sa bo juz sie bałam. Bardzo lubia składac jaja na natce marchwii wiec uważaj zeby ich nie zniszczyc , równiez jak beda gasienicami
Jolu widoki miałam co rok a w tym lichutko bardzo. U mnie zawsze było tyle motyli ze starczyło stanąc przy kwiatku i cały dzień można było zdjecia robic a teraz to po całym ogrodzie by trzeba szukac.
cudownosci
u mnie lataja takie pospolite...wyjatkiem jest furczak
ale za to mam normalnie roj trzmieli...na przetacznikach i lawendzie...takie pasibrzuchy ze jedza i jedza i zostaja na noc...a od rana juz sniadanie ...itd
Ja dopiero pierwszy raz widziałam. Będę pilnie obserwować, choć nie wiem czy ptaki dadzą szansę gąsieniczką. Z kapustnych pozbierały wszystkie.
____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród
"Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams
Ze z kapusty to moze dobrze bo bielinków na razie nie brakuje ale mam nadzieje ze te z fenkuła i marchwi sie uchowaja w zakamarkach tych drobnych listków.
Trzmiele tez fajne ale u mnie i ich mniej niz zwykle. Furczaki na ogół na floksach miewam ale w tym roku jakos nie patrzyłam nawet bo floksy nierówno kwitną , duzo jeszcze w pąkach.