Lało i u mnie jak nigdy dotąd , nawet zmierzyc sie nie dało bo tak duzo deszczu było ale krótko padał wiec nastepny znów był mile widziany. dzis tez troszke pomoczyło ale juz niewiele.
Furczak to szybka bestia , robiłam mu juz zdjecia na bardzo krótko ustawionych czasach a i tak poruszone wychodziły. Na siedzaco raczej go nie złapiesz , trzeba z ogległosci łapac w locie , to trudna bestia.Motylki przy nim to zółwie.
Wróciłam i do Ciebie, akurat na motyle. Mnie też się udało przedwczoraj zrobić im zdjęcia na kwiatkach, ale nie mam obiejtywu macro, więc podziwiam Twoje zdjęcia.
Moje siewki francuskich rododendronów podrosły i są kilkukrotnie większe niż w zeszłym roku, doniczkę zadołowałam w skrzyni z warzywami, dobre miejsce dla rododendronów.
Zdjecia wychodzą lepsze i gorsze te gorsze sie po prostu wyrzuca ale ja im robie zdjecia seryjne wiec jak trzymam palec na spuscie kilka sekund to zawsze jakies zdjecie nadaje sie do pokazania tutaj.Ty robisz pojedyncze i to główna trudnosc choc może nie jedyna bo np zoomem można łatwiej robic , nie trzeba tak blisko podchodzic.
Ja mam obiektyw makro ale prawie zawsze robię zwykłym . Na ogrodzie jest mniej kwiatów i trudniej je złapac bo jak odfruwaja to daleko ale w klombie przed domem jest ścisk jeżówkowy i rudbekiowy i tam daleko nie odlatuja , mogę robic ile chce bez zadnego wysiłku.Rh fajnie ze Ci rosna ale czy nie beda za delikatne na nasze warunki to jest pytanie ale moze nie skoro juz zimę przezyły.