Takich u mnie nei ma.... a nawet jakby były to i tak zachwyt zostawię, to foto mistrzowskie. Rewelacja... Inne też śliczne, ale to mnie po prostu urzekło..
Ja też nie odróżniam za bardzo młodych siewek rudbekii od jeżówki, ale nie ma co się dziwić to ta sama rodzina I teraz wydzieram żółte z różowych rabata .. bo tak sobie poprzenosiłam lub się samo posiało
Kurcze a mnie się udało jakiegoś cyknąć i myślałam, że fajna fotka, ale przy Twoich owadach i ptaszkach to ja w przedbiegach odpadam. Połowy tych motyli nigdy w realu nie widziałam, u nas z owadami krucho przy ciągłych opryskach pół