Witaj. No cóż, jestem nastepna wielbicielka twojego ogrodu !!! Muszę w tym roku przesadzić rododendrony i azalie więc, Twoj ogród będzie inspiracją. pozdrawiam gorąco. Pa.
Niby tak, ale potrzebne jest jeszcze wyczucie czasu, punkt obserwacyjny, modele do fotografowania, cierpliwość, refleks, aparat pod ręką w danym momencie.
Na forum wszyscy mamy jakieś aparaty, jedne lepsze, drugie gorsze, ale takimi zdjęciami niestety nie każdy może się pochwalić, więc to nie pochwały, a dowód uznania.
Aniu byłam u Ciebie , masz ogród olbrzymi taki o jakim marzyłam.Do tego własne jezioro , cudne.
Co do przesadzania rh to przygotuj kwasny torf.Na jednego rh przeznaczam minimum 60l torfu i tyle samo ziemi z ogrodu.Dobrze jest jesli rh rosną w jednym ciągu. Rh nie powinny rosnac w miejscu podmokłym bo ich korzenie nie wytrzymują stojacej wody. Posadz je na tym samym poziomie na jakim rosły lub nieco wyzej w przypadku jesli jest tam glina. Przez rok nie dawaj żadnych nawozów, niech sie dobrze ukorzenią, no i podlewaj ale nie za mocno tylko tak by ziemia była wilgotna ale nie przelana.Dobrze tez znac gatunki jakie masz bo te mniej odporne powinny byc posadzone tak by od południa były osłoniete bo niszczy je pod koniec zimy susza fizjologiczna . Odporne moga rosnac w kazdym miejscu.Ja moich rh nuie sciókuje , uwazam ze to nie słuzy ich zdrowiu. To takie najwazniejsze rzeczy, jesli jeszcze chcesz cos wiedziec to napisz.
Bozenko i ja musze przesadzic rh, a raczej kilka i sie zastanawiam co znowu zrobie zle...
Czytam wlasnie ze 60 l. kwasnego torfu wymieszac z ziemia ogrodowa. Ja mam gline...Tez tak zrobic?
Wszystko co wazne napisałam wyzej. Jesli glina jest bardzo gliniastato najlepiej zrobic murek i posadzic je wyzej od podłoża wtedy deszcz szybko spływa i nie nanosi cząstek gliny które mogą zmienic ph .
Prawde mówiac wolałabym uniknąc tego pokazywania, ale co mam zrobic jak juz się stało. Nie gniewam sie na Ciebie bo to w końcu drobiazg i miło mi że chciałabys mnie częsciej odwiedzac. Zapraszam przy kazdej okazji , ciasto zawsze jest jak nie własnie pieczone to mrożone, a dzis piekę dwa ciasta czekoladoweBuziaki.