Też zauważyłam że w tym roku dużo drzew wybarwia się późno, brzozy, klony, jesiony, jeszcze mają dużo barwy zielonej, brakuje teraz słonecznych dni, chociaż ten deszcz co pada jest potrzebny, jeszcze go nie za dużo...właśnie teraz pada...
Opusciłam Cię przypadkiem , Ewo no cóz młodzi ludzie łatwiej sie do zmian dostosowują. Ja jego racje rozumiem i nawet podzielam ale szybsza jestem do zmian (jestem jednak młodsza i to chyba dlatego.
Niech pada wody w naszym kraju brakuje i niech sie podziemne rzeki uzupełnią ale ciagle chyba jest go za mało.Ja i tak sie ciesze z tych wybarwień bo myślałam że w deszczu wogóle kolorów nie bedzie a nie jest az tak źle.
Powtarzam foty bo piękne, widok z okna masz boski. Pamiętam jak byłam u ciebie pierwszy raz w maju i mi dech zaparło to co widziałam przez okno salonu a potem drugi raz jesienią po liliowce wpadłam z moją suką i spojrzałam przez to twoje okno i znów zaniemówiłam. Cieszę się że już się zaczyna u ciebie festiwal odcieni miedzi, złota i czerwieni jak to mówi Mała Mk " midasowa kraina"
Bozenka Twój obraz jest wyjatkowy...............
widzisz ja u siebie planuje, planuję ale nigdy takiego efektu nie osiagnę, pięknie to wszystko wam się skomponowało jak Wy to zrobiliscie?analizowałas rosliny pod katem kolorów?
i wiesz co..chyba wejde w klony zamiast ambrowców.. ktory wedlug ciebie najpiekniej się przebarwia? były by 2 na wprost tarasu
Osiągniesz wprawdzie inny ale na pewno fajny stan. W końcu tworzysz ogród nowoczesny a nie taki jak ja. Jesli chodzi o ambrowca to tez o nim myślałam ale piszą ze sie rozrasta odnogami i do tego podmarza to ja go juz nie chcę. Z klonów to polecam Atropurpureum czerwony latem i jaskrawoczerwony jesienia i drugi klon trójkwiatowy zielony latem i złoty jesienią . Klony niestety chorują ale sa przepiekne.Moga tez byc inne ale zestawienie tych dwóch kolorów bardzo mi sie w Rogowie podobało, nie wiem czy widziałas zdjecia , sa kilka stron wczesniej.