Matko! 10 dni przeczytałam i aż mnie coś kujnęło w bok Wystraszyłam się chyba Ja jeszcze nie zadołowałam wszystkiego a tu już o wiośnie czytam ;D Dzięki Małgos za te kilka sekund "strachu"- miło było
Bogdziu miałam coś zacytować, ale Renia to przede mną zrobiła. Las we mgle bajeczny. Jak to las Ciepłe pozdrowienia w ten zimny czas przesyłam
Nie chce mi się ostatnio na forum wchodzić, tylko do ulubionych wątków od czasu do czasu zaglądam w nadziei na jakieś podsumowania czy coś Bo inne tematy ogrodowe widzę nie są poruszane, coś ogrodniczki z sił opadły chyba Może zmęczą się świętami to wrócą do formy
____________________
Monika. Gdybym tylko mogła nie wychodzić z ogrodu...
Liczysz dni? Dobre.Ja nie liczę bo licze na szybszą niz kalendarzowa wiosnę i na spotkania z Wami a dzis okryłam na Ogrodowisku nową dziewczynę z mojej wsi wiec bedzie nas znów wiecej.
Cieszy mnie ze masz takie samo zdanie. Co do zadań to jesli ktos nie rozwiazuje nigdy samodzielnie zadań to jak ma je rozwiazac na egzaminie końcowym? Ja jestem za zadaniami i samodzielnym myśleniem.
Czego sie wystraszyłas?Dzis pewnie i u Ciebie juz zima i dołuj szybciutko te doniczki bo zaraz ziemia na kosc zamarznie.Las we mle to temat dla Twoich zdjec byłyby piękniejsze od moich , nawet trudno porównywac nasze umiejętnosci.Podsumowań nikomu sie robic nie chce chyba Cię to nie dziwi bo sama zalegasz z jednym obiecanym artykułem o kompoście (dzis nie patrzyłam). Pewnie wszystkie odpoczywamy po robotach ogrodowych a przed swiatecznymi, forma murowana na wiosne. Buziaki Moniko.