Bogdziu mam wielką prośbę. Zerknij na moje rh - co im dolega. Zdjęcie zrobione niedzielę. Rh wsadzane były do gruntu wczesną jesienią. tutaj
Z góry serdeczne dzięki
Sylwia tu o rade jest zawsze kogo spytac ale tez sie cieszę że juz moge dłuzej poczytac na Ogrodowisku , a dzis długo siedziałam własnie u Ciebie, widziałam Twoje bardzo wypasione zakupy. Z takim sprzętem to duży ogród Ci niestraszny.
Dzięki wielkie Bogdziu
Tak właśnie myślałam Najbardziej mi żal wrzośców, bo były kilkuletnie,duże i bardzo ładne krzewinki.
A czy można byłoby rh potraktować na wiosnę Twoją magiczną miksturą do rh? Wertowałam wątek ale nie mogę znaleźć przepisu. Wrzuciłabyś przepis albo link do niego ?
Zrobię to za Bogdzię Fotki tych trzech specyfików są na stronie 4000. Jeśli dobrze pamiętam to trzeba wyliczyć ile każdego z nich na litr a potem zmieszać i opryskać Obliczyć tzn tyle co na opakowaniu pisze, chociaż Bożenka to już miarkę w oku ma i chyba dawała centymetr szklanki
Bogdzia, zbliża się strona 5000 wielkimi krokami Ja ci proponuję tam receptę na twój nawozik wrzucić bo wiesz, niedługo się zacznie Na stronie 4000 jest też filmik o twoim ogrodzie. Równe strony powinno się uczcić zawsze jakimś specjalnym wpisem , super by było No i jak ktoś zapyta to zawsze będzie wiadomo Ale nie rządzę się na nie swoim wątku Super dzień był wczoraj, piękna szadź znowu. A od dzisiaj słońce słońce słońce. Niech ten śnieg już topnieje bo wszędzie naokoło już wiosna a u nas w centrum to jakieś królestwo lodu
____________________
Monika. Gdybym tylko mogła nie wychodzić z ogrodu...
No właśnie ... wyjątkowo zimowo jest w centrum Polski i ciekawe kiedy to odpuści ... największa nadzieja w zapowiadanych na week-end deszczach ... no wiem, że deszcz nie brzmi optymistycznie ale ujrzeć co pod śniegiem ... bardzo bym już chciała
Bożenko cieszę się, z twoich "nowych oczu"
A pisałaś u Asi chyba, że wiesz gdzie można kupić hakone makrę ... mogę prosić info na piv
Rzadko pisałam, żeby Ci oczek nie męczyć
Fajnie, że już będzie Kogo o radę spytać
Najbardziej mi żal wrzośców, bo były kilkuletnie,duże i bardzo ładne krzewinki.
