Aniu zrób podpis do siebie bo juz kilka razy Cię szukałam i nie znalazłam, nie jestes chyba często u siebie bo częściej widzę Cię u innych. Trawnik oczywiscie wertykuluję.
A u mnie woda nie stoi mimo ze ziemia jeszcze zamarznieta ale mój piasek wszystko przepuszcza.Zrobiłam dla Ciebie zdjecie siewek ciemiernika , zobacz czy nie masz takich.
Teraz juz jest bardzo mało , jutro pewnie stopnieje całkiem. Pierwsze roslinki zaczynaja sie pokazywac. Całą zimę były przykryte liscmi i śniegiem , dzis troszke lisci zgrabilismy tak by nie od razu je odkryc ,za dwa dni wygrabimy resztę i moze juz bedzie ładnie.U mnie tylko troszke padało woda jedynie ze sniegu ale szybko wsiąka.
Widziałam u siebie podmarznięte róze i laura ale to drobiazg.U Ciebie duzo cieplej było bo pamiętam że jak u mnie było -24 stopnie to pisałas o -3 wiec i bez sniegu pewnie wszystko dobrze przetrwało zimę.
Widzę, że ranniki w podobnym stanie są! Najważniejsze, że już sie obudziły! Powoli zaczynamy rozprostowywać kości! Szybkiej możliwosci na pracę w ogrodzie!