Haniu Twoje ładniejsze ale i moje cieszą bardzo, za kilka dni bedzie zólto jesli pogoda pozwoli, a jak juz sie zaczęło to juz sie nie cofnie , wiosnę juz mamy.
Bogdziu i u Ciebie widzę już wiosennie się robi
Powiedz mi czy te siewki ciemierników to z ubiegłego roku czy starsze? Będę szukać u siebie ale nie wiem czy latem nie oberwałam przekwitniętych kwiatostanów (pomyślałam, że tak należy zrobić by roślinka się nie wysilała na nasionka ) - nie wiedziałam, że tak łatwo się wysiewa.
Po jakim czasie z takiej siewki można uzyskać roślinkę, która jet w stanie zakwitnąć?
Siewki są dwuletnie a z zakwitnięciem róznie bywa bo one dosc grymasne w rosnieciu czasem zakwitają w trzecim roku czasem później.Ciemierniki nie sa osłabione jak sie zostawi nasienniki a świtnie sie wysiewaja, nie warto obrywac przekwitniętych kwiatów.
U mnie też już większość śniegu zginęła. Jeszcze w cieniu i od strony lasu kilka śniegowych łat zostało, poza tym woda stoi miejscami. Teraz czekam na słonko. Jakby poświeciło to cebulowe ruszą.
Pozdrawiam
Dzięki ! Miałam nadzieję, że to świerk - cyprysik obawiam się że może u mnie przemarznąć. Potrzebny mi żółty iglak do osłony przed wiatrami, mam już upatrzony Picea Omorika Aurea ale jak mi coś w oko wpada to sprawdzam - może jeszcze coś ładniejszego znajdę