Odpowiedzialna za moją zasraną ścianę - dobre

Nie, wiesz co, tam jakieś wróble siedzą a że nie odlatują na zimę no to nie ma kiedy tych gniazdek wyrzucić. No przecież nie wygnam ich tak o po prostu z własnego domu. W tym roku ma na tą ścianę pójść winobluszcz to już w ogóle osadę założą

Przynajmniej śpiew ptaków mam w domu z rana
Małych ptaszków najwięcej i te najtrudniej mi rozróżnić, ale większe też są - w zasadzie wszystkie te popularne jak kosy, drozdy i inne sóje

Wczoraj słuchałam odgłosów ptaków w Internecie to już wiem też że mamy zięby

No i nasze drapieżniki nadal nie rozpoznane ale co się odwlecze...