No i stało się Bogdziu. Dudek przyleciał a budka już zajęta. Niesamowite że w ogóle pojawił się z tej strony - byłam sceptyczna bo on zwykle z przodu, przed domem i przy garażu się kręcił a teraz spacerował i obczajał potencjalny domek. Żałuję że małża nie posłuchałam kiedy mówił że za wcześnie tą jedną wieszamy Jutro polecę po deski to obiecał że jeszcze ostatnią może zrobić Ale się cieszę wiesz? Tylko te szpaki. Na przyszłość to chyba otwory starą skarpetką pozatykam i wyjmę w maju dopiero Dobra, wiem, nie jestem taka hihi

Widzę, że to w tym roku norma, pociesza mnie bo martwiłam się o swoje całe w pąkach nadal stoją




Fantastyczny widok

Ale pięknie u Ciebie, Bożenko!

dziękuję za przemiłe spotkanie Buziam!

Moje rodki też jeszcze śpią. Myślałam że tylko u mnie tak się stało ale widzę że nie.

U mnie obudzony CW, ale on zawsze najwcześniejszy. Natomiast w parku te wczesne Impeditum zmarzły w czasie kwitnienia.

Dziękuję Ci bardzo. Szukam takiego ciemnego fioletu. Bardzo mi się podobał u Ciebie ten który rośnie na lewo od Ann Lindsay lub Hachmann Charmant (na zdjęciu nie umiem odróżnić) czy to któryś z tych dwóch czy jeszcze inny?

wiosna tego roku jest okropna, kończą już się moje pokłady energii i konieczne jest mi słońce do ich naładowania, a tu jeszcze przymrozkami straszą... brrr