Mnie zima padły az cztery Rubensy i juz wiecej ich nie kupię. Obawiam sie że dzisiejsza noc moze zniszczyc tez inne powojniki , piwonii nie przykryłam i martagonów tez , jak je zmrozi to tez wiecej nie kupie , posadze sosny i nic robic nie bedę.
Bogdziu kochana koniecznie musisz przyjść zobaczyć moich gości, a może mieszkańców? Nie wiem co to za ptaszyna, a kręcił się co najmniej jakby go pchły oblazły . Jak Ty go nie zidentyfikujesz to nikt tego nie zrobi .
Najgorzej oberwał klon schirasawy mimo ze był porzadnie owinięty , no i kwiaty magnolii wszystkie zmrozone ale to nie problem bo drzewa zyc bedą a z klonem nic pewnego. Tulipany,martagony i piwonie pochylone ale dadza radę jesli juz mrozu nie bedzie ale nadal jest zimno i wiatr.