Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Rododendronowy ogród II.

Rododendronowy ogród II.

jankosia 14:01, 13 lip 2017


Dołączył: 20 mar 2014
Posty: 3124
Bogdzia napisał(a)


No w końcu jestes bo juz sie bałam że może z naszego towarzystwa zrezygnowałas , juz nawet do Krysi dzwoniłam i pytałam co z Tobą. Choroby paskudne w tym roku i długo trzymaja ale mam nadzieje ze obie mamy to za sobą.Co do deszczu to u mnie go dużo mniej niz np u mojej siostry w Łodzi. Dzis np byłam u niej i dosc długo i mocno padało , cieszyłam sie że u mnie podleje ale okazało się że u mnie tylko momencik pokropiło i koniec, jednak i tak nie narzekam bo przez cały czas mojej i M choroby po troszke dosc systematycznie padało tak ze wogóle nie podlewalismy. Roslinki pewnie by wolały nieco więcej ale przynajmniej nie usychaja.Widzę że Małgosia pisze ze u mniej wczoraj mocno popadało a u mnie tez tylko odrobinę pokropiło, tak wiec jest tylko nieco lepiej niz zwykle ale przez niższe temperatury daje sie wytrzymac.Nie wyrywaj sie po chorobie do duzej roboty bo powikłania są zawsze gorsze niz sama choroba , ja tez bardzo ostrożnie dawkuje sobie ogród , jeszcze nie czuje sie na siłach by normalnie pracowac.Zdrówka Moniko.


Z was nie można zrezygnować, nie gadaj głupot Ale rzeczywiście nie chciało mi się ostatnio na forum wchodzić. Jak weszłam to z kolei niemożliwym było nadrobienie zaległości a zapełnianie wątków machaniem to też nie w moim stylu i jakoś tak zleciało. Ale miło słyszeć że pamiętałaś

Z nietypowych miejsc na gniazdo to u mnie w mieście na kamerze przemysłowej jest gniazdo... kosa? Nak zapytania bo nie wiem jak wygląda samica. Wysiaduje tam średniej wielkości ptak wielkości kosa właśnie ale grubszy (bardziej okrągły) i brązowy z cętkami na piersi. Siedzi tak między wejściem i wyjściem i odprowadza wzrokiem każdego wchodzącego i wychodzącego. Tzn z miesiąc temu byłam tam ostatni raz więc od tego czasu sporo mogło się już wydarzyć U mnie z kolei kiedyś jakieś wróble miały gniazdko z małymi w ogrodzeniu w dziurze przygotowanej pod domofon- zero prywatności, każdy kto przechodził patrzył do środka. Ja też byłam taka nierozsądna kiedyś i zaglądałam i robiłam zdjęcia... Teraz bym się tak nie zachowywała Człowiek musi dojrzeć
____________________
Monika. Gdybym tylko mogła nie wychodzić z ogrodu...
Nikita 23:51, 14 lip 2017


Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5919
Bogdziu zaglądam i o zdrowie się dopytowywuję.
Gniazda w nietypowych miejscach oglądnęłam. To niesamowite, gdzie te ptaki potrafią założyć gniazdo.

U mnie deszczyku tak umiarkowanie (po za czwartkiem do południa, kiedy lało non stop i zimno było okropnie). Codziennie w nocy coś pokropi, więc od tygodnia ogródka podlewać nie muszę.
____________________
Nikita -Szmaragdowy Zakątek / Wizytówka / Wizytówka-portrety host
yolka 08:07, 15 lip 2017


Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 12608
Bogdzia napisał(a)


Previkurem zawsze mozna ale z jakiego powodu chcesz opryskiwac , profilaktycznie?

Tak profilaktycznie, nic sie nie dzieje, jeden ciągle ma takie marne smutno opuszczone listki na jednym odgałęzieniu, wczoraj wycięłam ten pęd o średnicy ok 3 cm, nie miał żadnych przebarwień, możliwe że wysilone - w tym roku kwitły jak szalone, chyba im nie zaszkodzę takim profilaktycznym oprysiem?
____________________
Ogród z widokiem na jezioro
Basilikum 10:14, 15 lip 2017


Dołączył: 14 cze 2015
Posty: 21762
Bogdziu Ty tego omana scinasz po przekwitnieciu? czekasz az sie wysieje (sieje sie) jak dlugo????
____________________
IzaBela Pod Bialo-Niebieska Chmurka***cz.I*** Wizytowka "Nie moge na dluzej zostac" -wyszeptala Chwila Szczescia - "ale wloze w Twoje serce wspomnienia"
Urszulla 18:27, 15 lip 2017


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Zaglądam co tam słychać o liliowcach jeszcze u mnie dwa słowa i fotki. Pozdrawiam i zdrówka na środek lata życzę. Nacieszmy się nim jeszcze. Optymalne temp mnie zadowalają.
____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia
Bogdzia 20:47, 15 lip 2017


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
jankosia napisał(a)


Z was nie można zrezygnować, nie gadaj głupot Ale rzeczywiście nie chciało mi się ostatnio na forum wchodzić. Jak weszłam to z kolei niemożliwym było nadrobienie zaległości a zapełnianie wątków machaniem to też nie w moim stylu i jakoś tak zleciało. Ale miło słyszeć że pamiętałaś

Z nietypowych miejsc na gniazdo to u mnie w mieście na kamerze przemysłowej jest gniazdo... kosa? Nak zapytania bo nie wiem jak wygląda samica. Wysiaduje tam średniej wielkości ptak wielkości kosa właśnie ale grubszy (bardziej okrągły) i brązowy z cętkami na piersi. Siedzi tak między wejściem i wyjściem i odprowadza wzrokiem każdego wchodzącego i wychodzącego. Tzn z miesiąc temu byłam tam ostatni raz więc od tego czasu sporo mogło się już wydarzyć U mnie z kolei kiedyś jakieś wróble miały gniazdko z małymi w ogrodzeniu w dziurze przygotowanej pod domofon- zero prywatności, każdy kto przechodził patrzył do środka. Ja też byłam taka nierozsądna kiedyś i zaglądałam i robiłam zdjęcia... Teraz bym się tak nie zachowywała Człowiek musi dojrzeć


Brązowy z centkami na piersi to raczej drozd ale samica kosa tez jest czasem brazowa , popatrz
tu samica kosa

https://www.google.pl/search?q=samica+kosa+ubarwienie&rlz=1C1AFAB_enPL452PL466&tbm=isch&imgil=dLBqixxRqa2qxM%253A%253BHpVDW_wJ2zF79M%253Bhttp%25253A%25252F%25252Fwww.ptakipolski.pl%25252Fkos%25252F&source=iu&pf=m&fir=dLBqixxRqa2qxM%253A%252CHpVDW_wJ2zF79M%252C_&usg=__PYNyI4A_1fBjuG5GuHKCFfIY_Cc%3D&biw=1280&bih=633&ved=0ahUKEwjCmK7m-IvVAhUIJVAKHYyaCSIQyjcITQ&ei=dGJqWcKOFIjKwAKMtaaQAg#imgrc=dLBqixxRqa2qxM:

a tu drozd

https://www.google.pl/search?q=drozd&tbm=isch&imgil=FUYe3oKVTqfGqM%253A%253BKs8Hzspha8yNrM%253Bhttps%25253A%25252F%25252Fpl.wikipedia.org%25252Fwiki%25252FDrozd_%25252525C5%252525259Bpiewak&source=iu&pf=m&fir=FUYe3oKVTqfGqM%253A%252CKs8Hzspha8yNrM%252C_&usg=__wv9-fzq7jdU7K5V783dyX7UnAIA%3D&biw=1280&bih=633&ved=0ahUKEwiK0ZOS-YvVAhVRa1AKHXARBIAQyjcIhwE&ei=0GJqWYqpCtHWwQLwopCACA#imgrc=FUYe3oKVTqfGqM:

to juz wiesz co to było?
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 20:49, 15 lip 2017


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
jolanka napisał(a)
Dzięki Bożenko, jesteś nieoceniona


Duża przesada Jolu
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 20:52, 15 lip 2017


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Nikita napisał(a)
Bogdziu zaglądam i o zdrowie się dopytowywuję.
Gniazda w nietypowych miejscach oglądnęłam. To niesamowite, gdzie te ptaki potrafią założyć gniazdo.

U mnie deszczyku tak umiarkowanie (po za czwartkiem do południa, kiedy lało non stop i zimno było okropnie). Codziennie w nocy coś pokropi, więc od tygodnia ogródka podlewać nie muszę.


Zdrówko lepsze choc nie do końca, chyba mam złe leki ale termin do lekarza daleki i muszę poczekac co mi powie.Co do podlewania to u Was wiecej pada ale nie narzekam bo i u mnie tez podlewam bardzo mało , ziemia jest wilgotna choc dużych deszczy nie było ale małe owszem sa i pod tym wzgledem to dla mnie dobry rok a pod wszystkimi innymi niestety zły.Pozdrówka Madziu.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 20:58, 15 lip 2017


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
yolka napisał(a)

Tak profilaktycznie, nic sie nie dzieje, jeden ciągle ma takie marne smutno opuszczone listki na jednym odgałęzieniu, wczoraj wycięłam ten pęd o średnicy ok 3 cm, nie miał żadnych przebarwień, możliwe że wysilone - w tym roku kwitły jak szalone, chyba im nie zaszkodzę takim profilaktycznym oprysiem?


Mozesz opryskac i dobrze ze wyciełas ta gałązke z przesuszonymi listkami , może to byc fytoftoroza i takie wyciecie moze dużo pomóc , szkoda tylko ze nie zrobiłas zdjecia, tego podlej szczególnie tym Previcurem.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Bogdzia 21:01, 15 lip 2017


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Basilikum napisał(a)
Bogdziu Ty tego omana scinasz po przekwitnieciu? czekasz az sie wysieje (sieje sie) jak dlugo????


Iza sprawdziłam i ja mam nie omana tylko smotrawe. One sa bardzo podobne , róznią sie tylko kształtem lisci. jeśli sa wydłużone - lancetowate to oman a jesli sercowate to smotrawa. Ja po kwitnieniu obcinam kwiaty bo nie chcę zeby się rozsiewał , nie mam miejsca ale jesli chcesz ich wiecej to zostaw , powinien sie rozsiac, możesz tez zebrac nasiona i posiac w domu a potem przesadzic.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies