A ja właśnie ratuje rh, którego chyba ukatrupiłam w donicy. Za nic nie wiem dlaczego, może miał za mokro? Niby ph ma ok.. dać nu teraz jeszcze jakis nawóz Bogdzia może?
Dla azalii japońskiej to też dobry czas? Bo muszę podmienić z ostróżkami i krwawnikiem...i nie wiem kiedy najlepiej...
Jutro powinnaś w domku siedzieć...i zobacz czy te ptaki u mnie to makolągwy. Acha, jeszcze jedno...moje kosy 3 raz jajka zniosły, tym razem w moim gęściutkim klonie Pewnie, jak przyjedziemy teraz, to już będzie gardziołka widać
Agnieszko nie powinno się trzymac rh w donicy , on lubi umiarkowana wilgotnosc podłoza a w donicy szybko przesycha a jak podlejesz to częto ma za mokro. Nawozu absolutnie nie dawaj bo go całkiem załatwisz. Przesadz w pólcieniste miejsce do kwasnej gleby i na tym samym poziomie jak rósł w doniczce , moze byc nieznacznie wyzej ale nie nizej . Podlewaj by młode korzonki miały jak sie rozwinąc i w tym roku nic wiecej nie rób , no ostatecznie mozesz dolistnie opryskac lekkim nawozem.