Bożenko, Ty odpoczywaj a ja pokażę jak Twoje roślinki zadomowiły się u mnie,
zawsze cieszą i pocieszają, bo trudne dni i mnie nie omijają. Wciąż Ci dziękuję i z serca pozdrawiam.

Liliowiec jest piękny, jedna sadzonka trafiła do lasu i tak się prezentuje.
Przy Twojej hortensji zatrzymałyśmy się z Mają by podziwiać, tym bardziej, że wymarzła i zaczynała od nowa.
Parzydło też jest bliskim mojemu sercu podarkiem od Ciebie, tym bardziej je lubię. Trudno się dzieli, twarde jak drzewo, ale dzielę się tym dobrem z innymi.
Mojego nieba bym Ci uchyliła, szepnij,. jeżeli mogę być pomocna. Buziaczki.