Ja swoje kupiłam w ubiegłym roku właśnie w Skierniewicach. Przeżyły ostatnią zimę bez problemu a przecież był duże mrozy u nas do minus 18 i padły mi inne wrażliwe i niewrażliwe rośliny. A one żyją i teraz kwitną - tylko one malutke są - takie miniaturki.
juz zaczynamy zaklinac wiosne ...bo cebule w insektach wyprzedane życzmy sobie zeby nastepny sezon był dla nas sprzyjajacy
ale to fakt rok mierny ...nawet w moich okolicznych szkółkach asortyment jakby z odrzutu i w małym wyborze dobrze ze rabaty jakotako obsadzone mam bo pogoda takie psikusy robi e czasu na zakladnie praktycznie w tym roku nie ma ...ledwo z pielęgnacja mozna wyrobic.
pozdrawiam Bogdziu ...fajnie ze znów bywasz na forum
Cyklameny ogrodowe widziałam maleńkie w doniczkach i cebule, o których pisze Kasya.
Spotkałam na stoisku Bylinowego Raju wernonię o połowę tańszą i skusiłam się na drugą sadzonkę Wielkość taka sama. W innym miejscu były jeszcze białe i żałuję, że nie wzięłam. Ale ogród pęcznieje w szwach i ograniczałam się zakupowo.
Cyklameny mam a przynajmniej miałam i co roku się pokazywały, ale teraz już nie wiem czy nie zniszczyłam podczas przesadzania, sprawdzę. Kupiłam kilka lat temu cebulę w Holandii.
Ja je kiedys miałam , przetrzymały chyba ze trzy zimy a potem zanikły , nie wiem co było powodem.Szkoda bo fajnie wygladają jak kwitna, takie małe perełki.