u mnie się dzieje siedziałam w pracowni wczoraj do 21.30
No to nas podsumowałas
Zagladałam do Ciebie i nie tylko ja , dużo osób jest ciekwych co tam nadziałałas, mam nadzieje że pokazesz niedługo.
może jutro coś będzie do pokazywania, bo teraz piec stygnie ze szkliwem
Cudny masz ten widok, jaki piękny obraz: O firankach poczytałam, też u siebie poszyłam krótkie żeby wiewiórki obserwować na sosnachPozdrawiam:
Uwielbiam jesienne widoki u Ciebie Ja swoje firanki zawsze odsuwam, a eM je zasuwa i nigdy nam się nie nudzi