Sąsiedzi dobrzy byle nie za blisko , szkoda jak Ci widok zasłonią. Klony średnio długo trzymaja liscie a jabłonki niektóre nawet latem łyse . Ja na jabłonie zaczęłam puszczac clematisy, na razie młode ale juz mi sie pomysł podoba bo długo kwitną. Klony niezaleznie od długosci trzymania lisci trzeba miec moim zdaniem.Mam dwie amanogawy , młode bo jedna tegoroczna a druga ma trzy lata , zadna sie ładnie nie przebarwiła wiec jak widzisz różnie to bywa , jeden rok lepszy , drugi gorszy , trzeba tak sadzic by ogród jako całosc dobrze wygladał a punkty zainteresowania sie zmieniały.Ja co rok zmieniam bo stale nie jest dobrze, a teraz rośliny juz duze to zmiany nie są proste.

Nie jest źle, dziękuje. Wczoraj jechałam koło Ciebie ,wracałam z cmentarza na Szczecińskiej, pomachałam.

Wiało dosc mocno a najmocniej jak wnuki do nas jechały , bałam sie zeby im jakieś drzewo nie wylądowało na aucie , udało się i szczęsliwie przyjechali i wrócili.U mnie śmieci nie naniosło ale jeziorko się zaczęło przelewac tak dużo napadało.

U mnie klony jako jedne z pierwszych listki pogubiły, ale kolory jesienią łapią bajeczne to fakt
Nie wyobrażam sobie, żeby ich miało nie być w ogrodzie.
Z przesadzaniem nie przesadzaj , szanuj zdrowie

a ja w tym roku dopiero doceniam przebarwianie sie azalii pierwsza w koncu poajawila sie u mnie

Bożenko jeszcze dzięcioł duży w gościach był

Nie wszystkie azalie się ładnie przebarwiają , niektóre wczesniej inne później ale i dla jesiennych barw warto je miec. Jedną tylko masz???????

ja macham teraz