Dzięki Basiu. W niedzielę mam pełen dom gosci , weekend bardzo pracowity i wcale nie w ogrodzie.Mam nadzieję ze Ty cos podziałasz a przynajmniej odpoczniesz. Pozdrówka.

Moniko tak myśle czy Ty jestes pewna tego ph, bo jesli posadzisz do ziemi za mało kwasnej to kłopty pewne a wtedy juz jest duży problem z leczeniem rośliny. Jeśli jestes pewna to po prostu wsadz do ziemi tak by utrzymac poziom z doniczki tzn nie głebiej niz rósł w doniczce. W pierwszym roku by nie spalic korzeni nie dawaj zadnych nawozów , możesz jedynie na dno dac przekompostowane igły czy liscie ale jesli ph dobre to i tego nie musisz. zasilanie nawozami dopiero w drugim roku. Azalie sadzimy tak samo jak rh.Franceska to zdecydowanie mój ulubiony rh , załączam zdjecie

A co to za pięknotki? Fiołki mają inne liście...

Przylaszczki ?

Jutro lecę szukać

Kochana Bogdziu u Nas pogoda okropna. W weekend powinnam odpocząć bo do pracy iść nie trzeba jak pogoda się poprawi to muszę koniecznie zrobić wypad do ogrodeczka i zobaczyć czy coś kwitnie? Buziaczki sle

To cudo wręcz
Pooglądałam obrazki i od razu lepiej

Bogdziu, pamiętam o Francesce i jak tylko wpadne na nią to z pewnością kupię i drugi który mnie kusi to Kazimierz Odnowiciel.