Dorotko jest wiele fajnych gatunków o czym pewnie wiesz, nie mogę miec tych które wymagają zawsze mokrego podłoża a te u mnie wytrzymują wiec je mam i cieszę sie z ich kwitnienia.
Łącznie około 2cm tych nawozów w szklance czy pojemniku o szerokosci szklanki. Opryskiwac gdy nie ma słońca co 4-5 dni do zmiany koloru lisci na zielony, potem nawóz doglebowy.
Fakt ze tysiąc razy podawałam , najpierw dokładnie wymierzone , potem jak znudziło mi sie mierzenie to proporcje przybliżone ale byc moze trudno to znaleźc a moze nie kazdy potrafi. Dzieki że pomyślałas o moich oczach bo rzeczywiscie mam z nimi kłopot.Pozdrówka serdeczne.
Dzięki Aniu , miło że jestes.U mnie dzis zakwitł pierwszy kwiat Laury a rano był szron , na nastepne dwie noce przymrozek zapowiadja -1 stopnia ale u mnie bedzie conajmniej -3.Wsciekła jestem bo juz pąki Alexandriny poszarzały a reszta kwiatów Laury jutro by zakwitła ,żóltej magnolii popękały paki są bez osłonek, zakwitł tez pierwszy rh Stacato , martagony juz duże i znów mi wszystko zmarznie.W takie dni ręce opadaja.
Ja dziś okrywałam piwonie drzewiaste i hortensję pnącą, bo już liście spore. a przymrozek i u mnie ma być. Dziś w ogrodzie to czułam ten zimny powiew.
Oby na straszeniu się skończyło.
____________________
sezon 2017 u hanusisezon 2017 u Hanusi
Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon
Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie