Podobno zapach pontyjki jest bardzo silny, wręcz odurzający, porównywany z zapachem hiacyntów, u osób wrażliwych może wywoływać ból głowy. W ten sposób Rh luteum zapachem nadrabia małą atrakcyjność kwiatów (w porównaniu do innych azalii).
Doczytałam też, że "Nektar z kwiatów azalii pontyjskiej i jej odmian jest silnie trujący. Miód wyprodukowany w pasiece zlokalizowanej w pobliżu kwitnącej azalii pontyjskiej nie będzie nadawał się do spożycia"
Trujące są glikozydy zawarte w nektarze, "zasnąć na zawsze" można by po spożyciu nektaru, ale od wąchania to chyba nie ...