Wszystkiego dobrego w Nowym Roku
Ale się uśmiałam ze zdjęć zamieszczonych we wczorajszym wątku

Myśmy się wczoraj świetnie bawili, ale dziś coś wątek nie ma powodzenia.

Bożenko bo trudno już coś weselszego dodać niż to co wczoraj wyrabialiscie na forum
A poza tym dzisiaj większość osób nie w formie

Ja swoich Rh nie podlewam,dużo śniegu było,a teraz plusy nawet w nocy i pada deszcz.Muszą sobie radzić.....

U nas nie ma i nie było praktycznie śniegu..deszcz też nie pada..przy dodatnich temperaturach liście wiszą w dół jak na mrozie ...... wiec chyba troszkę z wiaderka i zaniosę wody

Ależ ma zaległości wszędzie
Też się zastawiam czy rh nie podlać troszkę....
A wątek z fotami 2012 był rewelacyjny.... dla mnie nr 1 to Kazek z talerzykiem i Twój komentarz.... co chwila któraś z nas biegłą rzucić okiem co nowego się pojawiło. Ale foto z Kazkiem i miseczką..... rozwalił nas na łopatki..ale to zrozumiał tylko ten kto mnie zna.. wiec całą nasza piątka płakała ze śmiechu..dosłownie.. my ryczeliśmy z tego ze śmiechu..... Iza już napewno w domciu..zaraz się dorwie do kompa....czekam na jej komentarze...

Powtórki bym nie chciala, bo tamten rok był najgorszy w moim ogrodzie. Mam nadzieję ze ten będzie lepszy ale rh wody dostarczyc to dobra rzecz tym bardziej ze ziemia rozmarzła a kto wie co jeszcze będzie ,prognozy nie zawsze się sprawdzają.



Powtórki bym nie chciala, bo tamten rok był najgorszy w moim ogrodzie. Mam nadzieję ze ten będzie lepszy ale rh wody dostarczyc to dobra rzecz tym bardziej ze ziemia rozmarzła a kto wie co jeszcze będzie ,prognozy nie zawsze się sprawdzają.

Bogdziu, "nic dwa razy się nie zdarza i nie zdarzy", jak napisała noblistka i tak właśnie jest, więc taka okropna zima nie może się powtórzyć rok po roku. Ja niczego nie muszę podlewać, bo u mnie mokro, w niektórych miejscach nawet "za" i nie wiem czy mi nowoposadzony żywopłot grabowy przeżyje, bo częściowo właśnie stoi w wodzie.
Marzę sobie o rododendronach na tle tej mojej "leśnej ściany", raczej w kolorach bieli i jasnego różu, żeby pasowały do dwóch różowych magnolii. Naczytałam się Russela Page'a, żeby nie mieszać wielu kolorów. Hmm, mam uczucia mieszane, ale przy szpalerze z pięciu sztuk, chyba rzeczywiście nie ma co szaleć. No i prośba oczywiście - co polecasz w jasnym różu i bieli na słońce przez większość dnia?
Ściskam noworocznie.