Bogdziu, życzę powrotu do zdrowia. Wczoraj byłam na działce, było pięknie, a zwłaszcza podobała mi śniegowa pierzynka na roślinach. Oby była jak najdłużej i ochroniła rośliny przed mrozami. Prawdziwą zimę można zobaczyć tylko na wsi.
Masz rację Bożenko że prawdziwą zimę widac tylko na wsi ale za to w mieście łatwiej ją przeżyc i jest o kilka stopni więcej na termometrze. U mnie dziś pięknie ale zimno.Pozdrawiam Bozenko.
Witaj Bogdziu. Dziękuję za podpowiedzi o ptaszkach latających stadami zimą. Jak się uda, to jeszcze namierzę. Jaki u mnie ruch w ogrodzie! Nigdy tyle ptaków nie było, ale my zawsze wieszaliśmy tylko słoninę, a tu widzę, że największy ruch wokół karmnika jest. Mój M się spisał doskonale podczas naszego wyjazdu. Ponawieszał świeżej słoniny na drzewach, karmnik napełniał 2 razy. Pochwaliłam go. Też jest zaskoczony, że tyle ptaków ze stołówki korzysta. Podglądamy przez lornetkę, przeważają wróble, sikorki bogatki i modraszki i dzwońce. Ciekawe co będzie z tym rudzikiem, najbliższy tydzień zapowiadają dość srogi, nawet widziałam -18. Na razie -4, więc znośnie. Problem rudzika polega na niedostępności pokarmu czy niemożliwości przetrwania niskich temperatur?
Witaj Bożenko... Poczytuję, że powolutku lepiej się czujesz, jakże się cieszę...
U nas zima i mróz, słonko przyświeca, mojego jedynego Rh już ocieniowałam i może będzie dobrze...
Serdeczności przesyłam...
Witaj Bogdziu. Dziękuję za podpowiedzi o ptaszkach latających stadami zimą. Jak się uda, to jeszcze namierzę. Jaki u mnie ruch w ogrodzie! Nigdy tyle ptaków nie było, ale my zawsze wieszaliśmy tylko słoninę, a tu widzę, że największy ruch wokół karmnika jest. Mój M się spisał doskonale podczas naszego wyjazdu. Ponawieszał świeżej słoniny na drzewach, karmnik napełniał 2 razy. Pochwaliłam go. Też jest zaskoczony, że tyle ptaków ze stołówki korzysta. Podglądamy przez lornetkę, przeważają wróble, sikorki bogatki i modraszki i dzwońce. Ciekawe co będzie z tym rudzikiem, najbliższy tydzień zapowiadają dość srogi, nawet widziałam -18. Na razie -4, więc znośnie. Problem rudzika polega na niedostępności pokarmu czy niemożliwości przetrwania niskich temperatur?
Rudzikowi jedno i drugie może zaszkodzic ale bardziej chodzi o pokarm, jeśli masz to wysyp trochę płatków owsianych lub kaszy manny tylko trzeba zmieniac żeby za długo nie leżało.Pisałaś ze u Ciebie nie ma jemiołuszek ale one teraz mają przeloty i moga sie wszędzie pojawic szczególnie jeśli na krzewach lub drzewach są jakieś owoce. Można już też wieszac a najlepiej zaczepiac na gałęziach drzew jabłka. Jak trochę przemarzna to ptaki chetnie z nich skorzystają , dla kosów lepiej na ziemi ale to nie mają byc duże ilości bo to właściwie witaminki dla ptaków a tylko dla niektórych podstawowy pokarm (wraz z innymi owocami) np właśnie dla jemiołuszek, kwiczołów.
Witaj Bożenko... Poczytuję, że powolutku lepiej się czujesz, jakże się cieszę...
U nas zima i mróz, słonko przyświeca, mojego jedynego Rh już ocieniowałam i może będzie dobrze...
Serdeczności przesyłam...
Dorotko w pochmurne dni zdejmuj to cieniowanie bo on nie moze całkiem bez światła pozostac.
Witaj Bożenko... Poczytuję, że powolutku lepiej się czujesz, jakże się cieszę...
U nas zima i mróz, słonko przyświeca, mojego jedynego Rh już ocieniowałam i może będzie dobrze...
Serdeczności przesyłam...
Dorotko w pochmurne dni zdejmuj to cieniowanie bo on nie moze całkiem bez światła pozostac.
Bożenko, to taka siatka do cieniowania specjalna jest, ona przepuszcza światło i jednocześnie chroni przed ostrym słońcem i wiatrami... Dziękuję Ci serdecznie...
Irenko w kamerce najłatwiej było rozpoznac Ciebie bo twój różowy pas od razy rzucał sie w oczy. ale miałyscie tam fajnie. Mój m powiedział ze szkoda że już jestesmy w takim wieku bo byśmy jeszcze z wami poszaleli.No widac że każda minuta była fajna. Cieszymy sie z wami i planujemy spotkania letnie. Buziaki.
Witaj Bożenko... Poczytuję, że powolutku lepiej się czujesz, jakże się cieszę...
U nas zima i mróz, słonko przyświeca, mojego jedynego Rh już ocieniowałam i może będzie dobrze...
Serdeczności przesyłam...
Dorotko w pochmurne dni zdejmuj to cieniowanie bo on nie moze całkiem bez światła pozostac.
Bożenko, to taka siatka do cieniowania specjalna jest, ona przepuszcza światło i jednocześnie chroni przed ostrym słońcem i wiatrami... Dziękuję Ci serdecznie...
Taka siatka dobra tylko przy zdejmowaniu trzeba bardzo uważc bo obrywa pączki które w nią powchodzą.