Wróble i mazurki chętnie postołują sie u Ciebie przez cały rok bo to takie domowe ptaki , ale dwie blachy to ja wątpię czy sa w stanie zjeśc bo to bardzo dużo. Pozdrówka Aniu.
Jeszcze trochę trzeba poczekac aż ziemia rozmarznie .Skimmię pewnie tez można ale jeśli jest zielona i ładna to nie pryskaj. Też dziś w ogrodzie popracowałam ale juz tempo u mnie nie to co dawniej, a na dodatek halny wiał to ja trup jestem więc i huśtawke zaliczyłam i to mi się najbardziej podobało.
Bożenko, czytam, że Ty już też w ogrodzie dzisiaj pracowałaś. Ja jeszcze nie pracowałam, ale już za chwilę będzie pora. Czekam, aż ziemia rozmarznie, bo według Twoich zaleceń trzeba podkarmić rh i przyciąć moją brzozę płaczącą. Chociaż nie wiem czy nie jest za późno, w ubiegłym roku też się spóźniłam i płakała, ale na szczęście jej to nie zaszkodziło.
W zasadzie drzewa powinno sie ciąc zanim rusza soki a już ruszyły. Ja dziś klonowi palmowemu gałazkę uciełam i tez płacze ale bardzo przeszkadzała , może jakos się rana zasklepi?A ja sobie tek trochę dla relaksu popieliłam.Rh jeszcze nie pokarmiaj , niech ziemia rozmarznie i wtedy już tak. Myśle ze to kilka dni tylko i będzie mozna.
Ja też lubiłam ale ostatnio jakoś nie mogę dłużej schylona pracowac wiec musze częsciej a krócej , poza tym to mam pielenie na ogól w gąszczu między krzakami , ciężko tam dłużej wytrzymac, nie ma jak się obrócic i trzeba uważac żeby czegoś nie podeptac.
ja w bereciku, bo potem włosy poczochrane i nie mogę rozplątać
póki co, nie mam sensacji, mogę się schylać, ale ostatnio, okropnie było, nadmiar ciśnienia w postaci krwotoku z nosa, pani doktor powiedziała, że tak lepiej
Ja mam kilka polarowych czapeczek które uwielbiam bo są milutkie i cieplutkie no i oczywiście chronią włosy przed krzakami.To najlepsze nakrycia głowy ze wszystkich jakie w zyciu miałam.Irenko a te krwotoki to nie z przeziebienia , bo ja tak mam , nawet nie wiem że bede chora , żadnych objawów a juz krwotok z nosa . teraz to i tak jest lepiej ale miałam takie ze mnie do szpitala brali bo niczym nie dało się zahamowac.
Jakie krwotoki, kobietki! Odstawcie wędliny i konserwy w puszce. Pozdrawiam, Bożenko!
____________________
sezon 2017 u hanusisezon 2017 u Hanusi
Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon
Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie