A napisałam , tak mi jakoś samo się napisało. Ja też tą zarówe lubie . Mam jeszcze inne dwa gatunki pomarańczowe też piekne ale już nie taki ciemny kolor.
Już 3 klucze przeleciały teraz w oddali pojedyncze glosy słychać, ale jestem przerażona mrozem, jak przeczytałam co napisałaś u Irenki zaraz wlazłam w pogodynkę swoja i w warmińskim od niedzieli mrozy nawet do - 10 a odczuwalna - 19st. calutki tydzień, tu nad morzem lepiej bo do -7 i krócej tylko do środy a tam cały tydzień
Pewnie musisz przesadzic bo będzie Cię to denerwowało , ja do jednej azalii robiłam kilka lat podchody. M ze trzy lata odkopywał ją i mówił ze nie da rady aż w tamtym roku na jesieni jakoś nam sie udało . Rosła za jeziorkiem na górce i przez to było trudno wykopac ale tak mnie raziła ze nie odpuściłam. Mam połaczenie pomarańczu i niebieskiego czy fioletu jak to nazwac. Chciałam znalec zdjęcie ale znalazłam tylko z żółtym a takie same azalie japońskie są przy pomarańczu.