A Ty wiesz, że mnie się u Ciebie najbardziej podoba ten zakątek z tymi niebiesko-fioletowymi azaliami i różanecznikami, jest taki spokojny, elegancki, rasowy że należy do miejsc, w których chciałabym zostać dłużej. Ja mam taki prywatny ranking
Azalie są jeszcze nieduże, takie na ok. 1,30 m, więc nie będzie problemu z przesadzaniem, nawet sporo mają pąków.
Bożena, Ty masz oczar? Jaki on jest cudny o tej porze roku, jak widać go w ogrodzie, rewelacja, jestem zachwycona swoim, bo mimo że mój jeszcze nieduży, to obsypany kwieciem z góry na dół.
Gabrysiu nie mam bo u mnie zima dłuższa niz gdzie indziej i sie bałam ze będzie wiecznie zmarznięty. Bardzo bym chciała go miec ale teraz to juz nawet nie mam gdzie posadzic.
Rózwoy z pomarańczem też twierdzę, że najgorsze połączenie..ale tak tylko rzuciłam okiem, poczytam dokładnie wieczorkiem.. teraz nie mam czasu.... deszcz masz mieć od godz. 16.. a w nocy śneig..
pupa blada