no u nas dzis bardzo wietrznie i mroz, zimnica okropna i to bez śniegu juz wole nie myslec ile strat w ogrodzie( ale zdjecie odlotowe

Bożenko dla kontrastu przesyłam ci mój dzisiejszy zachód słonka, idzie mróz ale chyba nie tak duży jak ubiegłej nocy. Rano świat jawił się jak pałac zimowy z filmu Doktor Żiwago, a przy tym błękitne niebo, coś cudownego nie robiłam fotek bo spieszyłam się do pracy ...

Faktycznie u Ciebie całkiem inny zachód , może u mnie będzie większy mróz?Oby się przynajmniej spełniły prognozy że potem już wiosna.Pozdrawiam Aniu.
Edit Jak było tak pieknie to pewnie szron był?

masz rację nie dopisałam ;0 wszystko było oszronione, a śnieg skrzypiał pod nogami, tylko szkoda, że to w połowie marca takie widoki...

Piękne miałyście zachody z Anią
i czytam że pół metra śniegu.
U mnie od rana sypie a od popołudnia znacznie....i jeszcze noc do rana
roślinki okryje na dzisiejsze -10C.
Ale jazda jutro będzie jutro okrutna

Ptaszki znowu się do lasu schowały.

A u mnie duzo ptaków , z jedzeniem nie można nadążyc.One jakoś tak falami przylatują oprócz sikorek które sa na stałe.

Dajanko teraz mają byc najgorsze dni i noce. Obawiam sie ze prognozy się sprawdza bo dziś było słońce wyżowe a ono tylko większy mróz wróży.Od weekendu ma sie zacząc ocieplenie.Tak dziś słonko zachodziło , pewnie będzie jeszcze wiatr.