Elizo, to możesz być dumna z twojej wierzby. Ona prawie jak twoje dziecko. Gałązki naprawdę wyglądają ładnie na tle nieba. Niebo jest dobrym tłem dla fotografowanych roślin.
Dla mnie to pewien malutki sukces, bo z malutkiej gałązki wyrosło duże drzewo. Prawda jest taka, że wierzba przyjmuje się łatwo, ale dla mnie to duże zadowolenie i motywacja, aby znowu spróbować...
Ja mam inna wierzbę niż Ty ale tez bardzo rośnie i chętnie bym ją wycięła bo obok są duże krzaki pieknych azalii i trudno jest już nawet gałęzie obcinac żeby nie niszczyc przy okazji azalii ale mój m broni każdego drzewa własną piersią, wiec nie mam szans.
Olbrzymia Ci wyrosła ale tnij mocno bo one bardzo szybko rosną. Pozdrówka.
Tnę co roku, bo faktycznie rośnie szybko, już się zastanawiałam czy nie wymienić je na inne drzewo.
Ja mam inna wierzbę niż Ty ale tez bardzo rośnie i chętnie bym ją wycięła bo obok są duże krzaki pieknych azalii i trudno jest już nawet gałęzie obcinac żeby nie niszczyc przy okazji azalii ale mój m broni każdego drzewa własną piersią, wiec nie mam szans.
Mój przestał się wtrącać i mam wolną rękę, na początku bronił trawnika jak niepodległości, ale teraz jak widzi , że ma coraz mniej koszenia i nie musi robić slalomu między nasadzeniami to się poddał. W ostateczności mogę powiedzieć... ja sadziłam , ja decyduję...