Elu- czytałam u Basi że się nakręciłaś powojnikami
Och ile ja bym rzeczy kupiła to nie masz pojęcia cierpliwość ćwiczę

Mi radzono wybierać z włoskich (grupa Viticella). Tylko ja nie mam na razie koncepcji na takie do gruntu i nie chcę szaleć z nimi, a pomyślałam o takich do donic, żeby mogły stać gdzie sobie wymarzę.
I piękny niebieski Ania Monte ostatnio pokazywała

Kasiu, ja swoich nie dzielę, może dlatego dochowałam się takiej kępy. Popatrzę wiosną, jak będzie jakaś sadzonka na boczku to masz jak w banku Czasami od korzonków gdzieś wyrośnie jakiś młody, w ten sposób dochowałam się trzech kęp.