Kasiu, na warzywnik nie muszę Cię namawiać zobacz wykopałam sobie jesienią trochę pietruszki i włożyłam do skrzynek mam całą zimę świeżą w domu. To dla Ciebie żeby było tematycznie
Witaj Kasiu... Ja mam warzywnik już wiele lat, nawet się nie zastanawiałam nad tym, że to coś trudnego i nie do zrobienia... Uwielbiam te jarzynki na wiosnę, jak w sklepie takie okropieństwo sprzedają... Nawet groch mam, bo uwielbiam zupę grochową z zielonego grochu, i o Jaśku tu mówię... Stara odmiana jak świat, ale rewelacja...
Też jestem wielką fanką warzywnika w ogrodzie. Nie wyobrażam sobie mieć kawałek ziemi i nie mieć własnych warzyw. Ale teraz jest taki powrót do warzywniaków, ludzie mają dosyć soków z kartonów i warzyw ze sklepu. W każdym razie dopóki będę miała siły warzywa będą w moim ogrodzie.. Ogóreczki mam swoje kiszone, chrupiące - pycha.
Mam nadzieję, że w tym sezonie będziecie pokazywać te warzywka to i ja może apetytu nabiorę
....Kasiu....wysłałam na maila...
Witaj,wpadłam się przywitać)))bo jeszcze u ciebie nie byłam pozdrawiam