Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Moja największa pasja - ogród

Moja największa pasja - ogród

Tess 20:43, 19 sty 2013


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12453
Widzę że przygotowania do sezonu wiosennego pełną parą idą. Bluszcz bluszczem (nie myśl o tych 9 latach, florovitu mu nie żałuj, i skrócisz ten okres do połowy), ale te 50 żurawek, ho, ho.
Ładne odmiany wybrałaś. Już widzę oczyma wyobraźni te kwadraty pod kulkami...

Edytuję, bo wszak te żurawki chyba nie na owe kwadraty? Wszystkie w jednej tonacji robisz?

Buziam
____________________
Pozdrawiam:) Teresa W Gąszczu u Tess oraz Ogród nad Rozlewiskiem Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
kasik778 09:46, 20 sty 2013


Dołączył: 24 lip 2012
Posty: 2376
Ewelinka231281 napisał(a)
A tak serio to przeżyją takie badylki pocztową podróż?
Znalazłam, zaraz prześlę


Dzięki za linka właśnie dostałąm

Myślę, że gałązka może przeżyć, jak owinę ją np torfem? albo ukorzenię i ci prześlę gotową sadzonkę
____________________
kasik778 09:46, 20 sty 2013


Dołączył: 24 lip 2012
Posty: 2376
MilenaP napisał(a)
Co Wy dziewczyny, już rozmnażacie hortensje?


Ja na razie planuję, a Ewelina już szaleje
____________________
kasik778 09:48, 20 sty 2013


Dołączył: 24 lip 2012
Posty: 2376
Urszulla napisał(a)
Fajnie Kasiu, będę śledzić Twoje hortensjowe poczynania.....i się też podszkolę...obfoć wszystko po kolei ....ja za rok się przymierzam....na pewno Ci wyjdzie

To dla ułatwienia
https://www.ogrodowisko.pl/watek/65-ciecie-hortensji
https://www.ogrodowisko.pl/watek/1430-uprawianie-hortensji-w-donicach
https://www.ogrodowisko.pl/watek/68-rozmnazanie-hortensji


Ula ja już stwierdziłam, ze ty jesteś skarbnicą wiedzy na forum, zawsze wiesz, gdzie są przydatne informacje
A fotki z moich poczynań sadzonkowych zrobię, zresztą za chwilę coś wstawię
____________________
kasik778 09:50, 20 sty 2013


Dołączył: 24 lip 2012
Posty: 2376
asc napisał(a)
A nie lepiej przygiąć gałązkę i niech się ukorzeni.. moje tak się rozmnażają


U mnie tak, ale Ewelina nie ma tej odmiany do ukorzeniania, dlatego kombinujemy czy pocztą przesłać i czy przeżyje
____________________
kasik778 09:50, 20 sty 2013


Dołączył: 24 lip 2012
Posty: 2376
Marzena2007 napisał(a)
Witaj Kasiu.
Cekawa jestem efektów sadzonkowania bluszczu, mi się jakoś nigdy nie udało....


ja mam już korzonki !!!!
____________________
kasik778 09:51, 20 sty 2013


Dołączył: 24 lip 2012
Posty: 2376
Toszka napisał(a)
Witaj w klubie, mnie bluszcz też nie lubi


Mnie musi polubić mam kilkadziesiąt metrów siatki do obsadzenia musi się udać
____________________
kasik778 09:52, 20 sty 2013


Dołączył: 24 lip 2012
Posty: 2376
Bogdzia napisał(a)
Może zły moment wybieracie na robienie sadzonek.Trzeba by poczytac kiedy najlepiej.


Na horti to może nie być najlepszy, bo nie mają liści, ale ciekawa jestem czy Ewelinie coś z tego wyjdzie
____________________
kasik778 09:55, 20 sty 2013


Dołączył: 24 lip 2012
Posty: 2376
Tess napisał(a)
Widzę że przygotowania do sezonu wiosennego pełną parą idą. Bluszcz bluszczem (nie myśl o tych 9 latach, florovitu mu nie żałuj, i skrócisz ten okres do połowy), ale te 50 żurawek, ho, ho.
Ładne odmiany wybrałaś. Już widzę oczyma wyobraźni te kwadraty pod kulkami...

Edytuję, bo wszak te żurawki chyba nie na owe kwadraty? Wszystkie w jednej tonacji robisz?

Buziam


Tess staram się wyrzucić z umysłu wizję aż 9 lat, kiedy bluszcz obrośnie siatkę

Kochana to już nie 50 żurawek a 90

Tak żurawki będą też w tych kwadratach i w kilku innych miejscach, na razie po 40 sztuk muszę jechać do Pszczyny, bo tam będą na mnie czekać w marcu
____________________
kasik778 10:03, 20 sty 2013


Dołączył: 24 lip 2012
Posty: 2376
W ogóle to widzę, że najwięcej się tu dzieje jak mnie nie ma

A teraz po kolei:

wczoraj spędziłam pół dnia obmyślając, gdzie wcisnę warzywniak i wymyśliłam
Moj M jest do tego pomysłu nie przekonany, uważa, że ja za dużo pracuję i nie będę miała czasu na hodowanie warzyw, myślę, że się boi, że będzie musiał je podlewać i plewić

W domu posadziłam rzeżuchę, bo marzę o czymś zielonym nie z marketu...

Dodatkowo zamarzyłam o szczypiorku z cebuli, moja mama zawsze ma cebule w wodzie i świeży szypior

jeszcze chciałam wsadzić pietruszki do ziemi na natkę, ale po przeglądzie zapasów okazało się, ze mam jedną pietruszkę, trzeba dokupić

a oto moja wczoraj posiana rzeżucha





a tu mała hodowla szczypiorku



____________________
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies