Witam!
Nienawidzę obierania maślaków, ale nie mam praktycznie żadnych grzybów w zapasie na zimę, to chętnie bym się na nie przeszła, ale cierpię na brak czasu i chyba najszybciej w przyszłym tygodniu uda mi się wyskoczyć o lasu.
Pozdrawiam
Danuś bo młodziutkie, byłam dzisiaj na naszym ryneczku, myślałam, że będą, ale nikt nie miał, tylko kurki, opieńki, jakieś duże kozaki, no i jeden facet miał zielonki, ale jakieś przy suszone
Ewelinko no musisz się wybrać koniecznie, bo u nas są
Piękniusie te grzybki, ależ ja lubię maślaczki w zalewie. Poszłabym do lasu sprawdzić co i jak, ale sama jakoś nie lubię, a z M to tylko w sobotę, ale czy pogoda będzie łaskawa? Ci z tv ciągle zmieniają zdanie