Aniu- muszę powiedzieć że przebyłam Twój I wątek w całości...przebyłam dlatego że nie tylko pooglądałam ale i poczytałam......poczytałam głównie to co w temacie warzywniczym można było i myślę że nie zginę w tym roku....a raczej liczę na lepsze plony....gnojóweczki z tego i tamtego ...i takie różne

Jeśli chodzi o kwiaty to zabłądziłam w tym gąszczu rodzajów, odmian i kolorów.....jedno wiem że w 2011 roku szalałaś jak małe dziecko które wpuszczą pierwszy raz do sklepu z zabawkami, więc zakładam że przykazań Danusiowych i tak nie masz się co trzymać.....bo u Ciebie jak już inni to docenili to ogród botaniczny mógłby być.....więc jedyne czego bym Ci pożyczyła to pozyskania większego obszaru do nasadzeń...może jakiś projekcik unijny na prywatny ogród botaniczny


(w Mai na pewno oglądałaś ostatnimi razy)......to takie moje luźne rozważania....mniej lub bardziej mądre
I co widzę znów mnóstwo nasionek kupiłaś.....fajnie się to ogląda

Ja jestem bardziej powściągliwa....mi będzie łatwo trzymać się przykazań

....ale też planuję zupełnie inny ogród.....mniej wymagający

ale wszystkie bylinowe i angielskie oglądam u Was i to mi zaspokaja moje potrzeby.....a jeszcze poza terenem mam łąki gdzie wszystko się sieje ...tam chodzę na pokrzywy, mlecze, skrzypy i takie tam kwiatki łąkowe......uwielbiam takie wyjścia....mój S.też
Ale Ci popisałam......ale za wątek I dziękuję.....tyle tam cennych rzeczy znalazłam