Aniu,
jako do znawcy przedmiotu się do Ciebie zwracam

. Mam u siebie drzewo pigwy. I męczy je jakis grzyb. Znalazłam informację, że najczęściej atakuje pigwę zaraza ogniowa. I to może być, bo liście jej zdecydowanie za wcześnie opadają a owoce mają plamy czarne. I postanowiłam , tak jak zalecają, opryskac tę pigwę miedzianem. No tylko, że ja pojęcia nie mam co oni do mnie na tych opakowaniach piszą! Możesz wyjaśnić głupkowi o co chodzi? Jeśli piszą , że na 10m2 trzeba 1,5g proszku na 0,75l wody to czy to oznacza 10m2 ziemi czy powierzchni do opryskania czyli jakoś na oko obliczone na podstawie wysokości drzewa i rozłożystości gałęzi. Pojęcia nie mam ile metrów kwadratowych takie drzewo moze mieć. Czy może jednak chodzi o powierzchnię ziemi, na której stoją dzrewa, no bo jednak zazwyczaj jest tych drzew do opryskania więcej niż jedno. A jak ja mam jedno i ono sobie stoi samo, to jaką powierzchnię ono właściwie zajmuje?! ANiu! No sama widzisz! Nie dojdę o co w tym chodzi!


Help!!! Ile tego proszku mam użyć i ile wody?