A na nornice moja znajoma z pracy specjalnie do sklepu po wodęod śledzi szła i coby głupio nie wyglądało to kupiła dwa płaty i poprosila o litr wody do tego Koniec końców przyznała się paniom w sklepie rybnym po co jej ta woda i dostała całe wiaderko, ale czy skuteczne nie wiem, bo nie pytałam, ja nie mnam takiego problemu i oby nie było.



A na nornice moja znajoma z pracy specjalnie do sklepu po wodęod śledzi szła i coby głupio nie wyglądało to kupiła dwa płaty i poprosila o litr wody do tego Koniec końców przyznała się paniom w sklepie rybnym po co jej ta woda i dostała całe wiaderko, ale czy skuteczne nie wiem, bo nie pytałam, ja nie mnam takiego problemu i oby nie było.

o ja!!!!! ale sposób.... no jak miałoby mi walić w ogrodzie śledziami to ja już wolałabym nornice

Już ogrodowisko wspomina cebulowe. A ja mam problem z nimi. Mam ich dużo i nie wiem gdzie je jesienią posadzić. Tam, gdzie rosły do czerwca nie ma już dla nich miejsca. Na wiosnę będzie tam powstawać nowa rabata.
Chyba jednak muszę zacząć od pokazania działki. Tak jak już pisałam na początku jest nietypowa, bo mamy bramy wjazdowe z dwóch stron i to mnie trochę ogranicza. Najpierw zdjęcia.
To główna brama wjazdowa z naszej drogi (strona wschodnia)



na zdjęciu widać początek tujek.
Następne zdjęcie od bramy i furtki na lewo



i dalej w prawo



teraz róg, I tu zaczyna się część do obsadzenia



W tej pustej "łezce" były cebulowe między mieczykami. Gdzieś wcześniej jest zdjęcie w czasie kwitnienia.

Zaraz będzie dalej, teraz przerwa na prace domowe