Niektórzy rano do pracy wstają .
Piękny skalniaczek i "kwiaty egzotyczne" od Panów Majstrów też piękne mieli fantazję..
Pozdrawiam i czekam na kolejne zdjęcia . M
Różyczka Double Delight śliczna. Muszę sobie ją kiedyś koniecznie sprawić
Ale właśnie przeczytałam że wrażliwa na choroby i zimno jest...
Piękne te róże ale roboty z nimi strasznie dużo...
Beta i Nieszka Witam was serdecznie i zapraszam na dalsze zwiedzanie.
Ewelinka i Romka Dziewczyny a czy tym rosahumusem to mogę jeszcze w tym roku podlewać, bo to już prawie jesień a i rośliny dopiero posadzone. Ziemia wymieniona na głębokość 50 cm, a jak sadziłam rośliny to i tak dawałam ziemię odpowiednią do ich wymagań. Szczególnie starałam się w stosunku do róż, mieszałam ziemię ogrodową z torfem i korą iglastą, sprawdzałam ph i dopiero do tego sadziłam. Tak jak napisała Nieszka przy nich jest trochę roboty i są kapryśne, ale za to jakie piękne. Co do double delight to ona jeszcze nie taka chorowita ale nie polecam barkarole ani china girl strasznie podatne na czarną plamistość. Właściwie to wszystkie łapią tego grzyba dlatego co 2 tygodnie pryskam na przemian talstarem i amistarem. Nie wiem jak to będzie w zimę ale na pewno wszystkie będę zabezpieczać.
Beta Agro konieczna nie jest ale chwastów znacznie mniej, bo się przez nią nie przebiją, na to oczywiście wysypię kamień, a po jakichś 3 latach agrowłóknina i tak przegnije ale w ziemi nie będzie chwastów, trzeba będzie pielić tylko siewki.
Monika Wiem, wiem ale teraz nie pijamy razem kawy i właściwie tylko to możemy pogadać. Patrzyłam na zdjęcia z Waszego wyjazdu i nic się nie zmieniasz. Jak się wyleczę to musimy się spotkać. Pozdrów dziewczyny w pracy.
Aniu Róż ogólnie mam dużo, bo te przy domu to dopiero ćwiartka tego co kupiłam. Ale na różance mam:
z rododendronami jest na przemian Double Delight i Gruus an Aachen,
idąc w stronę wykuszu Reine des Violettes i Pease,
przy wykuszu Barkarole i Marie Anoinette.
Aktualnie mają dużo pąków cyknę Ci zdjątko jak będą w pełnym rozkwicie.
A to moja China Girl miałam 4 ale jedną już zeżarła plamistość.
I rabatka z lawendom, Rosanną i powojnikiem Maksymilian Kolbe. Nie wiem jak będzie wyglądało to zestawienie jak będą kwitły, bo Rossana jest różowa, powojnik delikatnie fioletowy a lawenda jak widać.
Witaj, bardzo ładny domek (co to za dachówka? bardzo w moim stylu), a ogród również ciekawie się zapowiada, zresztą przy takiej pasjonatce, to nic dziwnego dużo pracy już wykonaliście. Ja bym jednak z agrowłókniny zrezygnowała, jak jeszcze kamienia nasypiesz to niezłe klepisko się zrobi pod spodem. Przyglądam się cisom przy tarasie, bo to chyba cisy? one mają tak rosnąć osobno czy planujesz je ciąć aby stworzyły formowany ekran? bo jak ma być strzyzony, to trzeba bliżej siebie posadzić,aby chociaż się stykały i docinać równiutko
Pozdrawiam, będę zaglądać
Dzięki, dzięki Kasiu Wiem, że co do kładzenia agro są dwie szkoły jedni są za a drudzy przeciw. Ja na początku należałam do tej drugiej grupy, ale jak mi wyszły chwaściory na rabacie różanej, to i przeszłam na "ciemną stronę mocy". Zobaczymy jak to będzie, czas pokaże.
Przy tarasie są cisy, dobrze mówisz, ale nie będą przycinane mają strzeliście iść do góry, bo z tamtej strony i tak mam mur i nic nie widać z ulicy. Co prawda teraz tam jest prześwit na bramkę, która będzie w następnym roku, ale będzie ona bez żadnych prześwitów. Po resztą ta droga jest naszą i sąsiadów drogą wewnętrzną i jak ją utwardzimy to ma być zamknięta, jednak na razie jeszcze budowy trwają.
Co do dachówki to Tegalit Brasa, mi też się bardzo podoba i z niej też jest zrobiona podmurówka domu.