No, Aga, masz co robić ale powolutku, spokojnie, dasz radę trzymam kciuki za sobotnie spotkanie Pozdrawiam i ściskam mocno

ka1sia napisał(a)

No, Aga, masz co robić ale powolutku, spokojnie, dasz radę trzymam kciuki za sobotnie spotkanie Pozdrawiam i ściskam mocno

Kasiu dziękuję bardzo kochana

Do tego ostatnio mam znowu kiepskie noce, najmłodszemu wychodza piątki i noce są tragiczne - i cięzko mi później działać w dzień na pełnych obrotach .............ale pocieszam się że to już prawie końcówka i niedługo może wreszcie prześpi całą noc

Pozdrawiam

Miałam dzisiaj fantastyczne spotkanie......wróciłam do domu jakbym dostała olbrzymi wyczekiwany z rok prezent na urodziny .
A że związany z ogrodem, no muszę się z Wami tym podzielić

Byłam dzisiaj załatwić parę spraw na osiedlu na którym mieszkałam.
Kilka lat temu wybudowano tam budynek - gabinety stomatologiczne i otoczono małym ogrodem........przechodziłam tamtędy codziennie spacerując z dziećmi.
Zawsze ten ogród mnie zachwycał,,,,,,,,,,to że był prosty...uporządkowany.....raczej mało obsługowy ale zachwycający szczegółami.
Widziałam jak ten ogród rósł przez 7 lat.

Miałam aparat w samochodzie i i chwilkę czasu......miałam podjechać zrobić kilka zdjęć tak dla siebie dla inspiracji......bo teraz planując rabaty zaczełam wracać do swoich starych zapisanych zbiorów.

Jak podjechałam na miejsce okazało się że była tam ekipa która robiła sezonową pielęgnację ogrodu.
Był szef .........porozmawiałm z nim obchodząc cały ogród dookoła i powiem Wam że mogłabym z tym facetem gadać i gadać.

Po moich ogrodowych to jak krok stumilowy.....facet zna się na rzeczy..ma wyczucie i zmysł do aranżacji.

Znam też źródło skąd bierze rośliny

Jesteśmy umówieni jutro na 8 rano...ma obejrzec ogród,,,,,,powiedzieć co trzeba zrobić i najważniejsze jak to zrobić - jak i w tym temacie się zgramy to chyba mam idealnego ogrodowego


Zrobił na mnie bardzo pozytywne wrażenie......także jutro się okaże czy znalazłam wreszcie kompetentną pomoc w tych najtrudniejszych i najcięższych robotach które trzeba teraz zrobić w ogrodzie

Mam kilka zdjęć.....zaraz pokażę

To prosty ogród......niedużo roślin......ale mnie się podoba

I takie moje małe przymiarki z żurawkami i berberysami



Berberys w roli bordowej żurawki



Podoba mi się ta.....





I dwie naraz

Do obwódki z bukszpanu na zakolu rabaty dodam chyba też tą samą żurawkę, tylko wymieszam z berberysem.
Jak kupię większą ilość zobaczę po ile sztuk w rzędzie naprzemiennie.
Np 5 żurawek 5 berberysów...........

I ostatnia przymiarka.....do największego z prostokątów na rabacie dam jako przedziałki jasne żuraweczki . Lubię takie kontrasty, a po dodaniu bukszpanów nie będzie już miejsca na ani jedną żuraweczkę.wszędzie byliny i koszyki z cebulami - a tak będę mieć 3 paski jasnych żurawek jako fajny akcent






Zielony berberys w roli bukszpana

Kilka słów o moim sobotnim spotkaniu z nowym panem ogrodowym .
Pn był punktualnie o 8.00 dla mnie to ważna cecha

Powiedział bardzo ważną rzecz - nie jest tak źle
Ja chciałam to wszystko wywozić i kupować nową ziemię............
A tu mamy przejechać wszystko glebogryzarką, przekopać i wymieszać z ziemią piaskową ............
Roboty będzie huk i bałaganu na działce też.....znowu
Wszystkie byliny spod lasu trzeba będzie na chwilę powyjmować ....potem wszystko wsadzać.........także dobrze by było żebym miała jakiś plan nasadzeń....jeśli chcę coś zmieniać...dodawać to muszę to wiedzieć na już.

Także w najbliższym czasie tym będe się zajmowac.planowaniem.........rysowaniem na papierze......szukaniem inspiracji.
Zdecydowaliśmy że robimy porządek z rabatami, tak żebym w przyszłym roku na wiosnę na dzień dobry nie zaczęła od wyrywania masakrycznej ilości chwastów .

Także kilka planów wykończeniówkowych w domu odsunie się na dalszy plan......i zrobimy ile się da w ogrodzie............


Pan ogrodowy ma skończyć jakąś pracę i zjawić się u nas koło soboty
W międzyczasie koło środy mają jeszcze przyjść starzy ogrodowi i zrobić porządek z odwodnieniem kwadratów.......nie będę liczyć na cud Boży że ta woda na wiosnę sama sobie zniknie--chcę tam wsadzić drzewa........znowu cebule i nie chcę wyciągać zgniłych roślin .

Czekam aż zaczniemy działać.nie lubię zastojów
A najbardziej nie mogę się doczekac kupowania roślin.

Od jutra zaczynam tworzyć listę zakupów.......i planować pomału gdzie co ma być

Pozdrawiam wszystkich serdecznie!!!!!!

Zakwitły mi kolejne lilie kupione w zeszłym tygodniu w lidlu



Pięęęęęęęęęęęęęęknie pachną