Cześć Asiu
Miejmy nadzieję nasze wiązy urosną wielkie i zdrowe



A ja dalej walczę
Wczoraj już mi ręce opadły - dosłownie i w przenośni

Zadzwoniłam do ogrodowego i ustaliłam że zamawiamy korę na rabaty pod lasem i kolistą.
Na rabaty pod domem i przy murku za skarpą kamyki.

Pytanie tylko jaki?.
Póki co byłam zobaczyć szare otoczaki, mam woreczek zrobię próbę kolorystyczną

Jak zaczęłam plewić jeden z kwadratów - wściekłam się niemiłosiernie - na to że ja to cholerstwo musze wyrywać - pełno rozsianej trawy - a wiecie jak ciężko wyrwać darń - więc zaczęłam wrzucać wszystko jak leci widłami razem ziemią.
Jak wlazła mi cała taczka, a kwadrat nie był skończony zadzwoniłam do ogrodowego i kazałam przyjeżdżać i mi to wyrywać - bo nie ja sobie takiego bigosu sprawiłam i nie ja powinnam się tak męczyć za tyle pieniędzy ile wpakowaliśmy w ten ogród

Będą dopiero wtorek środa - ale będą wyrywać a nie spryskiwać randapem.

Moja mama przebiegła wczoraj po rabatach i wycinała kwiatostaty......zawsze jakieś ograniczenie rozsiewu tego cholerstwa

Nie mogłam cholery dźwignąć

admete napisał(a)

Tutaj aż się prosi coś na pniu, może wypasiona trzmielina, albo miłorząb Mariken?
Pojedyncze krzewy w lewym rogu (nie wiem co to, pięciornik?) chyba niepotrzebny.

A zmiana w wyglądzie trawnika zjawiskowa Pozdrawiam

Witaj admete! Ale masz kawał działki, jak pięknie! Cudnie będzie Trawnika zazdroszczę

pozdrawiam
Karolina

Witaj admete
Masz piękną dużą działke. Przeczytałem cały wątek, straszne rzeczy się działy podmokły teren, gradobicie. Teraz musi być lepiej i wiem, że powstanie przepiękny ogród.
Będę śledził twoje poczynania z zaciekawieniem
Pozdrawiam

Gardenarium napisał(a)

Tutaj aż się prosi coś na pniu, może wypasiona trzmielina, albo miłorząb Mariken?
Pojedyncze krzewy w lewym rogu (nie wiem co to, pięciornik?) chyba niepotrzebny.

A zmiana w wyglądzie trawnika zjawiskowa Pozdrawiam

Danusiu ciesze się że zajrzałaś

Zrobiłam normalne zdjęcie donicy, bo tamte było z balkonu i nie widać okna.....

Na razie wsadziłam to co miałam
Bukszpan i hosty od mamy...............bukszpan ma być hodowany na duży stożek i dwa mniejsze miały stanąć koło niego - nie ukrywam że pomysł ze stożkami inspirowany Twoim ogrodem

A kwiatuszki są żeby w ogóle tam coś póki co kwitło............także cała ta donica jest do zaplanowania...

Także teraz na zdjęciu widać, że jeśli miałoby tam być coś na pniu to niziutkie.
Mam dtugą mniejszą donice przy wejściu po drugiej stronie i tam na bank chcę wsadzić coś na pniu.
Ogarnę wejście to zrobię zdjęcie dwóm naraz

Danusiu dziekuję za trawnik.....choć jest jeszcze daleki od ideału........dużo pracy w tym temacie.
Teraz panowie go nawieźli bo moje nawożenie spowodowało że w jednym miejscu trawa była po kolana a w innych żółtawa....no i kwestia chwastów.......tyle tam tego że glowa boli .
Za 2 tygodnie mają zrobić oprysk.

Ale jak widać nie jest źle......i najważniejsze, trawa ładnie urosła pod placem zabaw i dzieci moga swobodnie z niego korzystać

popcarol napisał(a)

Witaj admete! Ale masz kawał działki, jak pięknie! Cudnie będzie Trawnika zazdroszczę

pozdrawiam
Karolina

Karola dziekuję bardzo za komplementa
Trawnik jak wyżej napisałam....jeszcze dużo pracy...........ale z perspektywy wygląda dobrze

Luki napisał(a)

Witaj admete
Masz piękną dużą działke. Przeczytałem cały wątek, straszne rzeczy się działy podmokły teren, gradobicie. Teraz musi być lepiej i wiem, że powstanie przepiękny ogród.
Będę śledził twoje poczynania z zaciekawieniem
Pozdrawiam

Luki Witam serdecznie w moim raczkującym ogrodzie
Dziekuję za dobre słowa

Trochę przeszliśmy......ale chyba wyszliśmy już na prosta....teraz największym problemem są chwasty
Ich wyrywanie w tej chwili można spokojnie nazwać karczowaniem.........

Zapraszam do jak najczęstszych odwiedzin
Pozdrawiam
Aga

Pomału odnajduję moje roslinki




Muszę robić partiami, uciekając od cienia idącego z lasu, tylko w pełnym słońcu komary i muchy dają mi jako tako wyrywać..


Widać porzeczki - niestety nie mają owoców
A na wisone zapowiadały się bardzo ładnie .
Agrest jest - to co zostało po gradobiciu jest już do zjedzenia :9.
Porzeczki nie ma ani jednej









Satysfakcja z wyplewienia takie kawałka ogromna

Liatry odkryte - juz wiem że uwielbiam te bylinki - nie mogę się na nie napatrzeć