O qurcze u Ciebie cieplej niż u mnie....

Magdziu - mocno pamiętam... najmocniej jak potrafię . Szczypiorek to w sumie czosnek... zgadza się sposób kiełkowania

Agatko - dziękuję za komentarze. Co do buksików, sprawa nie jest przesądzona. Jak pisałam wcześniej potrzebna obserwacja i w razie "W" reakcja.

Bociusiu... dzięki

Mirelko - a ja wciąż u ciebie się nie wpisałam.... niewybaczalna bezczelność...

Marzenko - cieplej niż we Wrcoku - niemożliwe... dzisiaj w nocy prawie zero było.... trzeba było w szklarni grzać.

Lecę sprzątać przedświątecznie... buziaki

Rany ta ławeczka z bukszpanami booooska

Piękne ujęcie magnolii,tulipany kwitną,ławeczka z buksikami miodzio

A jak grzejecie szklarnię? Bo mój M mówi, że moglibyśmy wyjsć z epoki palenia zniczy przy przymrozkach

Zetko... co osoba to inna opinia ... dziękuję

Gabrysiu - macham...

Aguś - byłam i napisałam u cię

No fiesz .....komuś się nie podoba???? Hmmm widziałam taką realizacje chyba na Chelsea flower schow booooski pomysł

Możesz do znudzenie wstawiać takie śliczne foty
Dobrze,że pokazałas ten pomięty czosneczek,bo ja już miałam swój wyrzucić,myślałam że mi jakieś chwaściorki sprzedali zamiast czosnków niebieskich
Gożdziki sine nie rozłażą się tak bardzo jak pierzaste,moje były wręcz leniwe i cały czas w jednej kępie,nie zauważyłam też żeby się rozsiewały.

Dzięki Zetuś... miło mi łokrutnie

Renia... czosnek pomięty - fajnie brzmi . Muzyka dla uszu w sprawie goździków sinych. Zależy mi na roślince jak najbardziej kępowej - ma rosnąć w żwirku... nie chciałoby mi się w nim plewić

Aga, Ty jesteś niemożliwa! Nawet szklarnia ogrzewana, wszystko dograne do perfekcji! Muszę u Agniechy poczytać, bo na razie wyobraziłam sobie poczciwą Farelkę .